Max Bierwagen
Max Bierwagen
Mam pytanie do szanownych forumowiczów, czy ktoś z Was ma wiedzą, gdzie można znaleźć książkę Zwischen Somme und Pripjet : Geschichte des Reserve-Infanterie-Regiments Nr. 271 im Weltkriege 1914 bis 1918 Maxa Bierwagena. Interesuje mnie przedział czasowy od 2 maja do 5 maja 1915 roku z opisem działań i listę strat z tych dni dla 271 RIR. Może ktoś dysponuje skanem stron z tej książki z podanego wyżej przedziału czasowego?
Re: Max Bierwagen
Tak, ale listy strat nie zawiera.
Re: Max Bierwagen
Przeglądając dalsze Regimentsbücher trafiłem w R.I.R. 272 na przydatny komuś fragment o poległych pod Gorlicami. Ten załączam poniżej, cytuję
Polegli żołnierze z R.I.R. 272 pod Gorlicami
...
Durch einen Kameraden, der im September 1924 Gorlice besuchen konnte, wird berichtet:
In der Nähe des Gemeindefriedhofes in Gorlice befindet sich auf freiem Felde ein kleiner Ehrenfriedhof. An der schmalen Mauer befindet sich eine Marmortafel, mit folgendem Text:
Według relacji jednego z towarzyszy broni, który we wrześniu 1924 roku odwiedził Gorlice:
W pobliżu cmentarza parafialnego w Gorlicach, na otwartym polu, znajduje się niewielki cmentarz honorowy. Na wąskim murze umieszczona jest marmurowa tablica z następującym napisem:
„Freiwillige vor! Hier rief Euch kein Gebot, —
Ihr aber drängtet freudig aus den Reihen, —
Der Not der Stunde Euer Blut zu weihen, —
Zum Sturme ging’s — Und drüben stand der Tod.“
„Ochotnicy naprzód! Nie wezwał was rozkaz —
Lecz sami z radością wyszliście z szeregu,
By ofiarować krew potrzebie chwili —
Ruszyliście do szturmu — a naprzeciw stała śmierć.”
Längs der Mauer desselben sind vier gußeiserne Tafeln befestigt, die 61 Namen gefallener Helden des R.I.R. 272 tragen, und zwar:
Wzdłuż muru tego cmentarza przymocowane są cztery żeliwne tablice, które zawierają 61 nazwisk poległych bohaterów z pułku rezerwowego piechoty nr 272, a mianowicie:
Karl Weigert,
Joseph Heßfeler,
Wilhelm Geneke,
Joseph Paß,
Robert Wollnik,
Ernst Staniek,
Joseph Saika,
Joseph Haase,
Alfred Vogt,
Emanuel Kruppa,
Theodor Tholl,
Joseph Unvera,
Alois Resch,
Theodor Mockru,
Joseph Kubaschek,
Joseph Mitschek,
Franz Kunze,
Karl Rotschak,
Paul Lautschka,
Adolf Pawlenka,
Wilhelm Roosen,
Johann Reickel,
Konrad Sievers,
Nikodemus Schostok,
Joseph Schindelarz,
Emil Breiß,
Paul Gieron,
Konstantin Smyek,
August Schymiszek,
Alfred Struck,
August Trögner,
Max Frankge,
Alfred Grieser,
Oskar Gottitschlich,
Joseph Jampel,
Rudolf Hauschild,
Franz Heisler,
Paul Jung,
Franz Josfko,
Friedrich Heisler,
Joseph Dombrowa,
Johann Janko,
Valentin Kupka,
Valentin Kor,
Paul Kreusie,
Friedrich Kolbe,
Joseph Krenzer,
Max Gutknecht,
Heinrich Weber, Uffz.,
Joseph Schwabe, Uffz.,
Paul Erner, Gefr.,
Albert Jandel, Gefr.,
Johann Silk, Gefr.,
Rochus Soma, Gefr.,
Johann Barta, Gefr.,
Joseph Barth,
Joseph Buczek,
Joseph Beßl,
Ludwig Casiel,
Johann Dilldschneder,
Ernst Dreß.
Auf dem größeren Gemeindefriedhof in Gorlice konnten außerdem noch 42 Gefallene 272er namentlich ermittelt werden. Es sind diese:
Na większym cmentarzu parafialnym w Gorlicach udało się ponadto ustalić z nazwiska jeszcze 42 poległych żołnierzy pułku 272. Są to:
Franz Mason, Gefr.,
Franz Kojdora,
Schwarzer, Gefr.,
Johann Mazurek,
Joseph Weiß I.,
Joseph Borkowski,
Hugo Ptok,
Karl Schiffmacher,
Rudolf Marklowski,
Wilhelm Kroker,
Wilhelm Oesterheide, Uffz.,
Karl Gesell,
August Burghardt, Gefr.,
Paul Rother,
Friedrich Reichert, Lt.,
Anton Franitza,
Karl Hein,
Heinrich Köfter,
Alfred Dittrich,
Viktor Geisler,
Bernhard Struczna,
Ernst Peters,
Paul Gaupliz,
Georg Jonkisch,
Peter Rucaiński,
Joseph Majur,
Joseph Brosig,
Karl Ridinger,
Alfred Beuchel,
Alois Bartonitschek,
Hans Franke, Offiz.-St.,
Willi Horn, Lt.,
Friedrich Scholz, Fldw.Lt.,
Georg Schindler, Gefr.,
Ernst Tschope,
Alois Langer,
Joseph Skladny,
Paul Meißner,
August Herzig,
Anton Matuschek,
Alois Gottwald,
Viktor Lubojanski.
Leider machte diese Ehrenstätte keinen Eindruck von irgendwelcher friedhofsmäßiger Pflege. Grabhügel und Wege sind im Laufe der Jahre stark überwuchert.
Niestety to miejsce pamięci nie sprawiało wrażenia, by było w jakikolwiek sposób objęte opieką cmentarną. Mogiły i ścieżki były z biegiem lat silnie zarośnięte.
Polegli żołnierze z R.I.R. 272 pod Gorlicami
...
Durch einen Kameraden, der im September 1924 Gorlice besuchen konnte, wird berichtet:
In der Nähe des Gemeindefriedhofes in Gorlice befindet sich auf freiem Felde ein kleiner Ehrenfriedhof. An der schmalen Mauer befindet sich eine Marmortafel, mit folgendem Text:
Według relacji jednego z towarzyszy broni, który we wrześniu 1924 roku odwiedził Gorlice:
W pobliżu cmentarza parafialnego w Gorlicach, na otwartym polu, znajduje się niewielki cmentarz honorowy. Na wąskim murze umieszczona jest marmurowa tablica z następującym napisem:
„Freiwillige vor! Hier rief Euch kein Gebot, —
Ihr aber drängtet freudig aus den Reihen, —
Der Not der Stunde Euer Blut zu weihen, —
Zum Sturme ging’s — Und drüben stand der Tod.“
„Ochotnicy naprzód! Nie wezwał was rozkaz —
Lecz sami z radością wyszliście z szeregu,
By ofiarować krew potrzebie chwili —
Ruszyliście do szturmu — a naprzeciw stała śmierć.”
Längs der Mauer desselben sind vier gußeiserne Tafeln befestigt, die 61 Namen gefallener Helden des R.I.R. 272 tragen, und zwar:
Wzdłuż muru tego cmentarza przymocowane są cztery żeliwne tablice, które zawierają 61 nazwisk poległych bohaterów z pułku rezerwowego piechoty nr 272, a mianowicie:
Karl Weigert,
Joseph Heßfeler,
Wilhelm Geneke,
Joseph Paß,
Robert Wollnik,
Ernst Staniek,
Joseph Saika,
Joseph Haase,
Alfred Vogt,
Emanuel Kruppa,
Theodor Tholl,
Joseph Unvera,
Alois Resch,
Theodor Mockru,
Joseph Kubaschek,
Joseph Mitschek,
Franz Kunze,
Karl Rotschak,
Paul Lautschka,
Adolf Pawlenka,
Wilhelm Roosen,
Johann Reickel,
Konrad Sievers,
Nikodemus Schostok,
Joseph Schindelarz,
Emil Breiß,
Paul Gieron,
Konstantin Smyek,
August Schymiszek,
Alfred Struck,
August Trögner,
Max Frankge,
Alfred Grieser,
Oskar Gottitschlich,
Joseph Jampel,
Rudolf Hauschild,
Franz Heisler,
Paul Jung,
Franz Josfko,
Friedrich Heisler,
Joseph Dombrowa,
Johann Janko,
Valentin Kupka,
Valentin Kor,
Paul Kreusie,
Friedrich Kolbe,
Joseph Krenzer,
Max Gutknecht,
Heinrich Weber, Uffz.,
Joseph Schwabe, Uffz.,
Paul Erner, Gefr.,
Albert Jandel, Gefr.,
Johann Silk, Gefr.,
Rochus Soma, Gefr.,
Johann Barta, Gefr.,
Joseph Barth,
Joseph Buczek,
Joseph Beßl,
Ludwig Casiel,
Johann Dilldschneder,
Ernst Dreß.
Auf dem größeren Gemeindefriedhof in Gorlice konnten außerdem noch 42 Gefallene 272er namentlich ermittelt werden. Es sind diese:
Na większym cmentarzu parafialnym w Gorlicach udało się ponadto ustalić z nazwiska jeszcze 42 poległych żołnierzy pułku 272. Są to:
Franz Mason, Gefr.,
Franz Kojdora,
Schwarzer, Gefr.,
Johann Mazurek,
Joseph Weiß I.,
Joseph Borkowski,
Hugo Ptok,
Karl Schiffmacher,
Rudolf Marklowski,
Wilhelm Kroker,
Wilhelm Oesterheide, Uffz.,
Karl Gesell,
August Burghardt, Gefr.,
Paul Rother,
Friedrich Reichert, Lt.,
Anton Franitza,
Karl Hein,
Heinrich Köfter,
Alfred Dittrich,
Viktor Geisler,
Bernhard Struczna,
Ernst Peters,
Paul Gaupliz,
Georg Jonkisch,
Peter Rucaiński,
Joseph Majur,
Joseph Brosig,
Karl Ridinger,
Alfred Beuchel,
Alois Bartonitschek,
Hans Franke, Offiz.-St.,
Willi Horn, Lt.,
Friedrich Scholz, Fldw.Lt.,
Georg Schindler, Gefr.,
Ernst Tschope,
Alois Langer,
Joseph Skladny,
Paul Meißner,
August Herzig,
Anton Matuschek,
Alois Gottwald,
Viktor Lubojanski.
Leider machte diese Ehrenstätte keinen Eindruck von irgendwelcher friedhofsmäßiger Pflege. Grabhügel und Wege sind im Laufe der Jahre stark überwuchert.
Niestety to miejsce pamięci nie sprawiało wrażenia, by było w jakikolwiek sposób objęte opieką cmentarną. Mogiły i ścieżki były z biegiem lat silnie zarośnięte.
Re: Max Bierwagen
Bardzo ciekawa informacja. Dzięki, że się nią z nami podzieliłeś.
Cmentarz ten – nr 89 – w latach 60. ub. wieku w związku z budową osiedla mieszkaniowego został rozebrany, a zwłoki żołnierzy przeniesiono na Górę Cmentarną, na główny cmentarz bitwy pod Gorlicami.
W krakowskim archiwum zachowały się rysunki projektowe Hansa Mayra, jest lista poległych. Są też dwa zdjęcia - grobów sprzed budowy cmentarza i widok wejścia z krzyżem żeliwnym wewnątrz. Jest też znanych kilka fotografii z czasów późniejszych.
Kiedyś natrafiłem w archiwum, w dwóch bodajże teczkach, na pewną liczbę epigramów Hansa Hauptmanna. Wśród nich jest też ten z gorlickiego cmentarza. (Archiwum Narodowe w Krakowie, zbiór GW)
W wielu przypadkach tych samych inskrypcji użyto na więcej niż jednym cmentarzu. Tej nie.
Znalezienie tekstów umożliwiło umieszczenie nowych tablic w Ropicy Górnej (67, 68), Owczarach (70) i w Sękowej (79). Na podstawie tego samego źródła odtworzony został napis na drewnianym krzyżu na Wysocie (50).
Z archiwalnych dokumentów wiadomo, że tablice zamierzano wykonać z marmuru. Przytoczony przez Ciebie fragment potwierdza, że w Gorlicach tablica była marmurowa. I że w ogóle była, bo w okręgu gorlickim (III) to nie jest oczywiste. Tablica żeliwna z nazwiskami żołnierzy ekshumowanych z cmentarza nr 89 umieszczona w budynku bramnym cmentarza nr 91.
Cmentarz ten – nr 89 – w latach 60. ub. wieku w związku z budową osiedla mieszkaniowego został rozebrany, a zwłoki żołnierzy przeniesiono na Górę Cmentarną, na główny cmentarz bitwy pod Gorlicami.
W krakowskim archiwum zachowały się rysunki projektowe Hansa Mayra, jest lista poległych. Są też dwa zdjęcia - grobów sprzed budowy cmentarza i widok wejścia z krzyżem żeliwnym wewnątrz. Jest też znanych kilka fotografii z czasów późniejszych.
Kiedyś natrafiłem w archiwum, w dwóch bodajże teczkach, na pewną liczbę epigramów Hansa Hauptmanna. Wśród nich jest też ten z gorlickiego cmentarza. (Archiwum Narodowe w Krakowie, zbiór GW)
W wielu przypadkach tych samych inskrypcji użyto na więcej niż jednym cmentarzu. Tej nie.
Znalezienie tekstów umożliwiło umieszczenie nowych tablic w Ropicy Górnej (67, 68), Owczarach (70) i w Sękowej (79). Na podstawie tego samego źródła odtworzony został napis na drewnianym krzyżu na Wysocie (50).
Z archiwalnych dokumentów wiadomo, że tablice zamierzano wykonać z marmuru. Przytoczony przez Ciebie fragment potwierdza, że w Gorlicach tablica była marmurowa. I że w ogóle była, bo w okręgu gorlickim (III) to nie jest oczywiste. Tablica żeliwna z nazwiskami żołnierzy ekshumowanych z cmentarza nr 89 umieszczona w budynku bramnym cmentarza nr 91.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 28 maja 2018, 23:11
Re: Max Bierwagen
Zdjęcie cmentarza zrobione w latach 60-tych ubiegłego wieku przez Pana Jacka Kosibę za zgodą Autora umieściłem w mojej książce o cmentarzach (str. 396).
Re: Max Bierwagen
A teraz relacje tego pułku z 2 maja pod Gorlicami:
...2 maja, w piękny niedzielny poranek, o godzinie 6 rano rozpoczął się ogień naszej artylerii — hałas, jakiego dotąd nie doświadczyliśmy. Pomimo tego wielu z nas spało twardo, ponieważ całą noc musieliśmy czuwać. Kiedy ogień artyleryjski na krótko ucichł, aby zostać przesuniętym do przodu, ruszyły fale szturmowe i niemal jednocześnie dotarły do rosyjskich okopów. Ci z Rosjan, którzy przeżyli, wychodzili nam naprzeciw przeważnie z podniesionymi rękami; w niektórych miejscach stawiali zaciekły opór — wzięliśmy wielu do niewoli.
Podczas dalszego natarcia kompanii na zabudowania zajęte przez nieprzyjaciela, ogień wroga dawał się we znaki nie tylko od frontu, lecz szczególnie z wyżej położonych skrzydeł, co powodowało straty. W trakcie tych walk poległ również aspirant polowy rezerwy Klar, dzielny żołnierz i gorliwy dowódca patroli.
Około południa Rosjanie opuścili swoje pozycje przed nami i obok nas. 5. kompania obeszła Gorlice od prawej strony i posunęła się jeszcze kilka kilometrów naprzód, nie niepokojona przez nieprzyjaciela, lecz potem otrzymała rozkaz zatrzymania się. Spędziła tam również noc z 2 na 3 maja, rozkoszując się wspaniałym widowiskiem, jakie dawały płonące zbiorniki z ropą naftową w Gorlicach.
Straty pułku wyniosły ogółem 4 oficerów — mianowicie:
por. Reichert,
por. rezerwy Horn,
podporucznik polowy Scholz,
oficer sztabowy Franke,
— oraz 100 zabitych żołnierzy i 4 oficerów, 202 rannych.
Do niewoli pułk wziął łącznie 1000 żołnierzy i 4 karabiny maszynowe.- Podpalone przez ogień artyleryjski źródła nafty na południe od (Ginik) Glinik koło Gorlic już w godzinach przedpołudniowych tego bez wątpienia najbardziej pamiętnego dnia w historii pułku pokryty był czarną, nieprzeniknioną masą dymu, która w niemałym stopniu utrudniała prowadzenie działań bojowych w dolinie Ropy na północ od Gorlic.
Mimo to natarcie w kierunku silnie ufortyfikowanego przez Rosjan wzgórza Wilczak, wzdłuż rzeki Ropy, mogło być kontynuowane bez przerwy i zatrzymało się dopiero na krótko rankiem 3 maja...
...2 maja, w piękny niedzielny poranek, o godzinie 6 rano rozpoczął się ogień naszej artylerii — hałas, jakiego dotąd nie doświadczyliśmy. Pomimo tego wielu z nas spało twardo, ponieważ całą noc musieliśmy czuwać. Kiedy ogień artyleryjski na krótko ucichł, aby zostać przesuniętym do przodu, ruszyły fale szturmowe i niemal jednocześnie dotarły do rosyjskich okopów. Ci z Rosjan, którzy przeżyli, wychodzili nam naprzeciw przeważnie z podniesionymi rękami; w niektórych miejscach stawiali zaciekły opór — wzięliśmy wielu do niewoli.
Podczas dalszego natarcia kompanii na zabudowania zajęte przez nieprzyjaciela, ogień wroga dawał się we znaki nie tylko od frontu, lecz szczególnie z wyżej położonych skrzydeł, co powodowało straty. W trakcie tych walk poległ również aspirant polowy rezerwy Klar, dzielny żołnierz i gorliwy dowódca patroli.
Około południa Rosjanie opuścili swoje pozycje przed nami i obok nas. 5. kompania obeszła Gorlice od prawej strony i posunęła się jeszcze kilka kilometrów naprzód, nie niepokojona przez nieprzyjaciela, lecz potem otrzymała rozkaz zatrzymania się. Spędziła tam również noc z 2 na 3 maja, rozkoszując się wspaniałym widowiskiem, jakie dawały płonące zbiorniki z ropą naftową w Gorlicach.
Straty pułku wyniosły ogółem 4 oficerów — mianowicie:
por. Reichert,
por. rezerwy Horn,
podporucznik polowy Scholz,
oficer sztabowy Franke,
— oraz 100 zabitych żołnierzy i 4 oficerów, 202 rannych.
Do niewoli pułk wziął łącznie 1000 żołnierzy i 4 karabiny maszynowe.- Podpalone przez ogień artyleryjski źródła nafty na południe od (Ginik) Glinik koło Gorlic już w godzinach przedpołudniowych tego bez wątpienia najbardziej pamiętnego dnia w historii pułku pokryty był czarną, nieprzeniknioną masą dymu, która w niemałym stopniu utrudniała prowadzenie działań bojowych w dolinie Ropy na północ od Gorlic.
Mimo to natarcie w kierunku silnie ufortyfikowanego przez Rosjan wzgórza Wilczak, wzdłuż rzeki Ropy, mogło być kontynuowane bez przerwy i zatrzymało się dopiero na krótko rankiem 3 maja...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości