Wtedy to mnie jeszcze na świecie nie było (forumowym ), a z cmentarzy to widziałem, dziesięć lat wcześniej, całe trzy (Przełęcz Małastowską, Krempną i to co się ostało z Rotundy).
Numeracja cmentarzy 1 i 2 w Ożennej
Re: Numeracja cmentarzy 1 i 2 w Ożennej
"Dobre od złego jeden krok dzieli - mówi przysłowie
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
Re: Numeracja cmentarzy 1 i 2 w Ożennej
Mój stan znajomości cmentarzy wojennych na 2007 r. też obejmował trzy sztuki: Kołaczyce, Podzamcze, Limanowa-Jabłoniec. No i kilka oglądanych z okien autobusu (Zakrzów, być może Zbylitowska Góra, Bogoniowice, Mszanka i Stróżówka)...
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
-
- Posty: 143
- Rejestracja: 28 maja 2018, 23:11
Re: Numeracja cmentarzy 1 i 2 w Ożennej
Zdjęcia 3-ki Ożenna z 1987 roku, gdy stały jeszcze resztki pomnika na kwaterzeKG pisze: ↑10 mar 2020, 08:12Na wspomnianym przeze mnie rysunku sporządzonym 10 maja 1917 roku w Krakowie są dwa pomniki. Na części rosyjskiej skromniejszy – ściana o wysokości 223 cm z miejscem na tablicę (bez krzyży), a na części austro-węgierskiej – ściana pomnikowa z miejscem na tablicę, trochę szersza i wyższa (265 cm) i zwieńczona trzema charakterystycznymi krzyżami kostkowymi. Pomnik na tej części cmentarza był dominantą. Odbudowane ściany pomnikowe są uproszczone – pierwotne miały więcej uskoków i były szersze. ...
austro-węgierskiej. Że jest to kwatera a-w można poznać po leżącej pod pomnikiem tablicy z inskrypcją, która nie jest pęknięta
https://images89.fotosik.pl/331/4a9fa011611d428d.jpg
Resztki pomnika z kwatery rosyjskiej z uszkodzoną tablicą. Na pierwszym planie charakterystyczna „kostka” która zwieńczała pomnik. Musiano więc wprowadzić poprawki do pierwotnego projektu, który zachował się w archiwum bratysławskim, gdzie kostek nie było.
https://images89.fotosik.pl/331/b9ca4738d2897a47.jpg
Widok ogólny kwatery, w prawym górnym rogu widać fragment pomnika.
https://images91.fotosik.pl/330/0ce95c15293ec951.jpg
Re: Numeracja cmentarzy 1 i 2 w Ożennej
Ta kostka wygląda jak zwykła "austryjacka"... ale chyba to niemożliwe, żeby na części rosyjskiej umieści taką kostkę. To że ktoś ją tam przemieścił z części austro-węgierskiej też wydaje się mało prawdopodobne. Czyli wygląda na to, że jednak była wersja "rosyjska" tego krzyża i musiała się rozpaść gdy zawaliła się z pomnikiem.Jan Majewski pisze: ↑11 mar 2020, 22:31Na pierwszym planie charakterystyczna „kostka” która zwieńczała pomnik.
A tak generalnie to niezły armagedon tam był...
"Dobre od złego jeden krok dzieli - mówi przysłowie
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
-
- Posty: 143
- Rejestracja: 28 maja 2018, 23:11
Re: Numeracja cmentarzy 1 i 2 w Ożennej
W archiwach nie "grzebałem", ale wg mnie nie było "rosyjskiej" wersji kostki.DAR pisze: ↑11 mar 2020, 23:14Ta kostka wygląda jak zwykła "austryjacka"... ale chyba to niemożliwe, żeby na części rosyjskiej umieści taką kostkę. To że ktoś ją tam przemieścił z części austro-węgierskiej też wydaje się mało prawdopodobne. Czyli wygląda na to, że jednak była wersja "rosyjska" tego krzyża i musiała się rozpaść gdy zawaliła się z pomnikiem. ...
Na tym cmentarzu, projektant na mogiłach rosyjskich też postawił krzyże łacińskie.
Jedynym akcentem, że jesteśmy na mogiłach armii rosyjskiej (poza tabliczkami) sa rzeźbione na krańcach ramion krzyża dwuramienne krzyżyki maltańskie.
Re: Numeracja cmentarzy 1 i 2 w Ożennej
Co do pierwszego się zgadzam – nie znam przesłanek, które pozwalałyby na „rosyjską” wersję kostkowego krzyża.
Co do drugiego – też się zgadzam, ale warunkowo – projektant z XXI wieku, bo nie Dušan Jurkovič.
Czy mógłbyś wrzucić ze swojego zbioru jeszcze zdjęcie o końcówce ̴25? Jest tam takie ładne gniazdo… Na tym z końcówką ̴23 zresztą też jest.
Co do drugiego – też się zgadzam, ale warunkowo – projektant z XXI wieku, bo nie Dušan Jurkovič.
Czy mógłbyś wrzucić ze swojego zbioru jeszcze zdjęcie o końcówce ̴25? Jest tam takie ładne gniazdo… Na tym z końcówką ̴23 zresztą też jest.
Re: Numeracja cmentarzy 1 i 2 w Ożennej
No i tu pojawia się potencjalne pytanie w przyszłości gdy kiedyś ten cmentarz będzie wymagał remontu: czy powrócić do wersji z projektu ewentualnie z dodatkowymi krzyżami "austryjackimi" na części rosyjskiej czy też zostawić te nieoryginalne (ale wg mnie bardzo udane) krzyże w wersji "rosyjskiej"? Oto dylemat konserwatora
"Dobre od złego jeden krok dzieli - mówi przysłowie
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
Re: Numeracja cmentarzy 1 i 2 w Ożennej
Ja często takie dylematy widzę, ale w przypadku Ożennej bym problemu nie miał - dla mnie te krzyże neojurkowiczowskie są dość paskudne. Udane same w sobie średnio, a do koncepcji i wyglądu cmentarza nie pasują mi wcale.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
-
- Posty: 143
- Rejestracja: 28 maja 2018, 23:11
Re: Numeracja cmentarzy 1 i 2 w Ożennej
Wczoraj oglądałem w moim archiwum fotografię tego krzyża, (tylko na ujęciu, które wyraźnie eksponuje dwuramienny krzyż na ramieniu krzyża) , gdzie nie było widać bocznego ujęcia belki.
Po Twoich uwagach zajrzałem tam jeszcze raz.
Rzeczywiście „gniazdko” w belce krzyża wyfrezowane pod drugie ramię (typ rosyjski),
Dušan Jurkovič zadbał o czytelne odróżnienie kwatery rosyjskiej od a-w, nie tylko poprzez reliefy na ramionach.
Przy ewentualnym remoncie to pierwsza rzecz do poprawki, … a „kostki” skróciłbym o jedno pięterko.
https://images90.fotosik.pl/331/e6498328db0190a0.jpg
https://images91.fotosik.pl/331/685e703baade3fd5.jpg
Przy okazji zaglądnąłem do pliku ze zdjęciami z 55-ki Gładyszów, gdzie Dušan Jurkovič zaprojektował podobne krzyże. Na cmentarzu jest jedna pojedyncza mogiła rosyjska, na której obecnie stoi krzyż jednoramienny. Mam fotkę z 1987 gdzie widać podobne wyżłobienie w belce, więc tam też potrzeba zmiany.
Przyjrzałem się też fotkom bramki na tym cmentarzu, …ale o spostrzeżeniach gdy na forum pojawi się wątek z tym cmentarzem .
Re: Numeracja cmentarzy 1 i 2 w Ożennej
Odwiedziłem Ożenną wczoraj, tym razem po lekturze Waszych postów i co mogę stwierdzić, to że mnie również kilka rzeczy tam nie pasuje.
Mogiłki na archiwalnej fotografii są niewielkie. Krzyże miały być może ok. 3 m wysokości, zakładając że tabliczki były na wysokości oczu (szkoda, że nie wiemy, co na nich pisało!). Nawet zakładając, że pod krzyżem widać to, co uporządkowano, a resztę porosła trawa, to patrząc po długości tej skarpki mamy tam odcinek 2-3 m, maksymalnie (skarpka) kilkunastu metrów na pochówki. W grzebanie Rosjan w dziesięciu warstwach nie uwierzę.
Zastanawia mnie również pewna zbieżność - ponoć 280 Rosjan "na górze" i 276 w tych dwóch zbiorówkach, które były kawałek od cerkwi.
Idealnie wpasowaną fotkę trudno dziś zrobić.
W każdym razie, zwraca uwagę zakres prac ziemnych w otoczeniu mogił nr 1 i 2 (przy renowacji?). Dziś nie ma tam widocznych na zdjęciu, niskich "skarpek", tylko solidne, wysokie krawędzie oddzielające kopce od leżącego powyżej stoku.
Zastanawiam się jeszcze, czy udałoby się zbadanie zasięgu pochówków w tych miejscach metodami bezinwazyjnymi. Czy byłoby to zasadne? Fajnie byłoby pogłębić konkretną wiedzę w temacie, choć nie powiem, tradycja o takiej masie Rosjan leżących w zbiorowych mogiłach działa na wyobraźnię.
Czy można prosić coś szerzej na temat hipotezy J. Drogomira o symbolicznym znaczeniu kopców?
Mogiłki na archiwalnej fotografii są niewielkie. Krzyże miały być może ok. 3 m wysokości, zakładając że tabliczki były na wysokości oczu (szkoda, że nie wiemy, co na nich pisało!). Nawet zakładając, że pod krzyżem widać to, co uporządkowano, a resztę porosła trawa, to patrząc po długości tej skarpki mamy tam odcinek 2-3 m, maksymalnie (skarpka) kilkunastu metrów na pochówki. W grzebanie Rosjan w dziesięciu warstwach nie uwierzę.
Zastanawia mnie również pewna zbieżność - ponoć 280 Rosjan "na górze" i 276 w tych dwóch zbiorówkach, które były kawałek od cerkwi.
Idealnie wpasowaną fotkę trudno dziś zrobić.
W każdym razie, zwraca uwagę zakres prac ziemnych w otoczeniu mogił nr 1 i 2 (przy renowacji?). Dziś nie ma tam widocznych na zdjęciu, niskich "skarpek", tylko solidne, wysokie krawędzie oddzielające kopce od leżącego powyżej stoku.
Zastanawiam się jeszcze, czy udałoby się zbadanie zasięgu pochówków w tych miejscach metodami bezinwazyjnymi. Czy byłoby to zasadne? Fajnie byłoby pogłębić konkretną wiedzę w temacie, choć nie powiem, tradycja o takiej masie Rosjan leżących w zbiorowych mogiłach działa na wyobraźnię.
Czy można prosić coś szerzej na temat hipotezy J. Drogomira o symbolicznym znaczeniu kopców?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości