Obywatel Smok

Wybitni obywatele Austro-Węgier
Józek
Posty: 144
Rejestracja: 27 mar 2020, 06:58

Re: Obywatel Smok

Post autor: Józek » 02 lip 2025, 09:37

I pewnie wcale nie byłby tam największą osobliwością. Ja bym go widział gdzieś między jednym z panujących królów Polski (jest ich obecnie co najmniej kilku) który pojawia się na procesji, panem we włosiennicy i tą grupką ubraną z austriacka.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

KG
Posty: 859
Rejestracja: 19 maja 2018, 16:16

Re: Obywatel Smok

Post autor: KG » 02 lip 2025, 10:51

Szewc Skub.
A mnie ciekawi, co ten skubany Skub takiego zrobił, że od dawna przykrywany jest postacią niejakiego Dratewki. Szewczyka, w dodatku wędrownego, a więc zamiejscowego osobnika bez uprawnień. I co na to krakowski Cech Szewców (bądź Rzemiosł Różnych)?
Joachim Bielski (1597) - za Wikipedią - piszą nasi starzy kronikarze, iż pod tą górą Wawel był smok wielki, który troje dobytku razem zjadał, także i ludzi kradł i jadł, przeto musieli mu dawać obrok każdy dzień troje cieląt abo baranów. Kazał tedy Krak nadziać skórę cielca siarką, a przeciw jamie położyć rano; co uczynił za radą Skuba, szewca niejakiego, którego po tym dobrze udarował i opatrzył. On wyszedłszy z jamy, mnimał, by ciele, pożarł razem; gdy to w nim tlało, tak długo pił wodę, aż zdechł.

Józek
Posty: 144
Rejestracja: 27 mar 2020, 06:58

Re: Obywatel Smok

Post autor: Józek » 09 lip 2025, 23:00

No właśnie Skub przykrywany jest postacią Dratewki od dość niedawna, bo niecałe sto lat, albo i jeszcze mniej. Może kiedyś wyjaśni się rola M. Kownackiej i J. Porazińskiej w tym przykrywaniu.
Ale i bez tego widać że to wszystko jest grubymi nićmi szyte. A gruba nić - to dratewka! Przypadek?
Nie wszystko zdołano ukryć, ocalał jeden zapis z roku 1897: "Dziś rano wybrało się grono myśliwych z Krakowa do Łęgu pod Mogiłą, gdzie od kilku dni w Wiśle widywali włościanie jakiegoś nieznanego im potwora, który napełniał ich strachem. Włościanie prosili myśliwych, by zgładzili „smoka", który obecnością swą zakłócał ich spokoj, a p. Anczycowi, właścicielowi drukarni w Krakowie, udało się prośbie włościan zadość uczynić. Celnym strzałem ze sztućca w głowę zabił p. Anczyc niespotykanego u nas nigdy potwora".
Kim była ofiara? Ponoć jej wypchane ciało (płci żeńskiej, lat ok. czterdziestu) trafiło do gabinetu zoologicznego UJ, i to bez uiszczenia na rogatce podatku konsumpcyjnego ...

Skub pewnie za dużo wiedział, nadeszła wojna, jego imienia pozostaje szukać w Verlustlisten ...

Stani
Posty: 499
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: Obywatel Smok

Post autor: Stani » 09 lip 2025, 23:24

...dopiero po zabiciu i obejrzeniu zwierzęcia przez uczonych ustalono, że był to właśnie morświn, który z Bałtyku przedostał się przez Wisłę w górę rzeki – co, choć rzadkie, było możliwe.

Józek
Posty: 144
Rejestracja: 27 mar 2020, 06:58

Re: Obywatel Smok

Post autor: Józek » 12 lip 2025, 00:48

Wzięty początkowo za krokodyla, ostatecznie okazał się być samicą aligatora. Wypchane zwierzę wciąż można zobaczyć w centrum edukacji przyrodniczej UJ:
https://cep.uj.edu.pl/wystawy/obiekt-mi ... /152570175

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości