Austro-Węgry

O fikołek : ) Polak (na 95% Polak, muszę potwierdzić) miał Złoty Medal Zasługi z Mieczami Książęcego Ernestyńskiego Orderu Domowego Księstwa Saksonii - Altenburg. Tylko 67 było nadanych! Podoficer, piechota.

Nb. czy dla Królestwa Saksonii jest coś podobnego do nadań obcych orderów i odznaczeń honorowych dla obywateli Bawarii i Wirtembergii? Szukam i wychodzi, że nie.

No to ładne trafienie z tym Zlotym Ernestyńskim Medalem

Niestety tylko dla Bawarczyków i Wirtemberczyków są takie fajne tomy statystyczne, bardzo przydatne.

Czy Polakiem jest niejaki Pietrzak, ciekawy przypadek, jeden z trzech, którym przyznano srebrny badeński medal, ale zginął w walce zanim go fizycznie otrzymał?

Tak, trafienie dobre!

Szkoda, że nie ma tej Saksonii. Bo "tam" Polaków pewnie nieco jest. Łatwiej "wyhaczyć" przez ujęcie tego rodzaju.

Pietrzak i to Stanisław : ) 99,99% Polak, wymaga to jeszcze potwierdzenia do 100%, ale to tylko formalność.

Moooże kiedyś doczekamy się takiego saksońskiego tomu statystycznego, kto wie, aczkolwiek w serii od lat nic się nie ukazało, a Daniel Krause walczy z pruskim Hohenzollernem, nie może skończyć, bo ciągle coś nowego odkrywa on lub ludzie na forum GMIC.

Pietrzak to faktycznie jeden z bardziej oczywistych przypadków

Tu też może jakiś Polak wyskoczy. Bo jeden z Królewskim Hohenzollernem jest : )))

Ech, żeby te dwie Statystyki przegapione od tego Krause wyrwać... bo jak widać, w "planktonie" też coś łowię : )

Dotarła paczka od Webera - zamówienie złożone 31 maja, opłacone tego samego dnia, a potem... cisza. DHL dostawa, zapłaciłem za Sendungsverfolgung - nie ma, paczka rozlatująca się, na odp... zrobiona, zero strefy zgniotu, zero zabezpieczenia książek, wrzucone po prostu do pudełka skleconego z czegoś, jedna książka małego formatu latała po pudełku, Zelosko dotarł w stanie 70% - jeden tom dostał w róg, mocno dostał. Całość paki prawie 300 Euro. Usług Webera nie polecam, odradzam wręcz. Zelosko był także i w innych miejscach, co mnie podkusiło bym tu zamówił? Renoma wydawcy? Chyba, no i pożałowałem i żałuję i żałować będę. Dodatek periodyku wydawanego przez Webera humoru mi nie wróci.

Ech, Weber ma dwie książki, których nie ma w innych miejscach. Cóż, nie zaryzykuję.

A do samej książki - wydana tanio, nawet bardzo, trzy tomy w miękkich okładkach, tak miękkich i z takiego materiału, że chłonie wszystko, do tego biały kolor, klejone, format A4, ech, poziom jak za schyłkowego PRL lub gorzej.

70 Euro za tom nijak ma się do 99 Euro za tom Brunszwiku w twardych oprawach, kreda, kolor, złocenia etc.

Mam ogromną nadzieję, że zawartość moralne uszczerbki mi wynagrodzi...

Co do Zelosko - no tak, wydane trochę chałupniczo, ale z zawartości powinieneś być zadowolony, samo gęste

Jeśli chodzi o Webera, to dzięki za informację, wobec tego Heldenwerk zamówię gdzie indziej. Szkoda, bo było to teoretycznie najprostszą opcją.

Zawartość - widzę - jest git : ) Wszystkie są chałupnicze po 100 egz : ) Ta jednak wyjątkowo "po taniości" : (

Heldenwerk by takiego transportu nie przeżył : (

No, jeszcze "tylko" Ernestyńskie i coś tam coś i mam "wszystko".

Dwójkarzu, wysłałem priva