XIX Spotkanie w Sanoku

[Cyprian]

Cyprianie, Tegetofy aktualne?

Jak najbardziej. W chwili jak napisałeś ja już pisałem poniższego posta. Tak jak też się zadeklarowałem zabiorę rzutnik i laptopa. Ekran niestety jest wielki i nie zmieści się nawet do mojego kombika, ale poprzednio radziliśmy sobie na ścianie więc teraz też raczej nie będzie problemu.

[Trotta]

Ja się postaram tym razem bez prezentacji, powinno być szybciej. Raz już na ten temat mówiłem, teraz chodzi mi przede wszystkim o ciekawostki i nowości, na jakie wpadłem w ostatnich latach.

[Ursi]

Ok, dorobię i wyślę Ci plik drukarski

TYLKO! Tylko czy chcemy aż trzech prelekcji? Ja nie mam parcia, żeby robić swoją...

[Trotta]

Pytanie sensowne - a ja bym w razie czego był pierwszy do wycofania, z kilku powodów:
- już parę razy gadałem;
- już kiedyś gadałem o tym, oczywiście mam nowe rzeczy i byłoby inaczej, ale mimo wszystko - temat już był;
- pozostali nie mieli albo dawno nie mieli okazji - teraz oni.

Też mam wątpliwość, lekko przeciągniemy gadanie, potem jeszcze granie... się nie obejrzymy, trzeba będzie z knajpy wychodzić...

[Art]

Dziś dostałem trochę plakacików do rozniesienia w zaprzyjaźnione miejsca w Sanoku. Oczywiście zacznę od "Pod Zegarem"...
Zaprzyjaźniona kelnerka już wie o imprezie.

[Trotta]

Fantastycznie! Ech, nie mogę się doczekać, potrzeba mi letniego słoneczka na sanockim rynku, bez tego rok jest nieważny

[Pudelek]

Tak z innej bajki: będzie ktoś w piątek (poza tymi, co zawsze są ) czy dopiero tradycyjnie na ławeczce?

[Ursi]

Delegacja z Prus i MGL celuje w ławeczkę.

[Ursi]

Plakat wydrukowany, knajpa zarezerwowana, Julek zaproszony... co jeszcze zostało? Wiązanka chyba. Co z nią?

[Pudelek]

Znicze. Ale to zawsze można kupić na miejscu.