Kolej Karola Ludwika

Państwowe i prywatne linie kolejowe, tabor, dworce...
Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1575
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Kolej Karola Ludwika

Post autor: Trotta » 06 wrz 2024, 14:30

Ciekawy problem zasygnalizował mi zacny towarzysz: czy w odniesieniu do okresu I wojny można mówić o Kolei Karola Ludwika?

Był to system budowany i użytkowany przez towarzystwo akcyjne, ale w 1892 r. przejęty przez koleje państwowe. Po pierwsze nie wiem, na czym polegało przejęcie: czy chodziło o włączenie do przedsiębiorstwa państwowego, czy też o przejęcie spółki (jej akcji) przez państwowy podmiot? I po wtóre - czy nazwa mimo tych zmian pozostała jako oficjalna?
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

Stani
Posty: 432
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: Kolej Karola Ludwika

Post autor: Stani » 06 wrz 2024, 15:44

Ciekawostka, żaden problem...

W okresie I wojny światowej trudno mówić o Kolei Karola Ludwika jako odrębnej jednostce, ponieważ już od 1892 roku linia ta stała się częścią systemu kolei państwowych Austro-Węgier. Po tym przejęciu linia funkcjonowała jako integralna część państwowej sieci kolejowej, a nie jako osobne przedsiębiorstwo.
Jednak sama nazwa Kolej Karola Ludwika pozostała historycznym odniesieniem w kontekście geograficznym i historycznym.

Incubus
Posty: 467
Rejestracja: 05 cze 2018, 13:05

Re: Kolej Karola Ludwika

Post autor: Incubus » 06 wrz 2024, 23:26

Zapewne istniał jakiś system identyfikacji poszczególnych odcinków, linii - tak jak np. dzisiaj w Polsce. Wiadomo, że zwyczajowo zachowały sie nazwy pierwotne.

tmach
Posty: 39
Rejestracja: 18 cze 2018, 22:08
Lokalizacja: Stary Bieżanów

Re: Kolej Karola Ludwika

Post autor: tmach » 08 wrz 2024, 20:35

Trotta pisze:
06 wrz 2024, 14:30
Ciekawy problem zasygnalizował mi zacny towarzysz: czy w odniesieniu do okresu I wojny można mówić o Kolei Karola Ludwika?
Oj tam problem od razu. Problem to jest, gdy się pisze o pociągach ewakuacyjnych na torach na południe od Szymbarku ;-).

Przede wszystkim, "Kolej Karola Ludwika" to w dużej mierze termin zwyczajowy, funkcjonujący jako skrót dla oficjalnej i wyjątkowo nieporęcznej w mowie i tekście nazwy spółki C.K. Uprzywilejowane Towarzystwo Akcyjne Galicyjskiej Kolei Karola Ludwika. W prasie z epoki używano go zarówno dla określenia linii jako takiej (np. wypadek na Kolei Karola Ludwika...), jak i samego przedsiębiorstwa (np. Kolej Karola Ludwika zdecydowała o wypłaceniu...). W dużej mierze podobnie było w nieco bardziej oficjalnej dokumentacji - mam przed sobą np. protokoły ze walnych zebrań akcjonariuszy Pierwszej Węgiersko-Galicyjskiej Kolei Żelaznej, w których wprost napisane jest, że opłaty dla Kolei Karola Ludwika za użytkowanie stacji Przemyśl wyniosły tyle a tyle. Ta pierwsza zresztą też była skracana, chociażby do miana "kolei galicyjsko-węgierskiej". Skróty znacznie lepiej komponowały się też na nagrobkach, widocznie już wtedy płaciło się od literki ;-).

W ówczesnej nomenklaturze nie było (a przynajmniej nigdzie nie natknąłem się na takową) oficjalnej numeracji linii kolejowych (tak, jak ma to miejsce obecnie - zresztą numeracja linii kolejowych na PKP, przyporządkowująca np. linii Kraków Główny - Medyka numer 91, została wprowadzona dopiero w 1985 r.). Do 1914 r. oficjalnie (tak są opisane np. kreślenia linii, obiektów itp.) posługiwano się nazwami początku i końca linii (np. Linie Przemyśl - Łupków), potocznie natomiast albo nazewnictwem pochodzącym od punktów końcowych linii (np. "kolej tarnowsko-leluchowska"), albo od jej punktów charakterystycznych (np. "kolej łupkowska", choć chyba nigdy nie spotkałem się z terminem "kolej leluchowska" - zapewne zwykła podmuszyńska wieś nie wryła się w świadomość do tego stopnia, co stacja graniczna wraz ze spektakularnym na ówczesne czasy tunelem), albo od przebiegu (np. "kolej podkarpacka"), albo w końcu od nazw spółek, które je budowały i użytkowały. Po ich upaństwowieniu często nazewnictwo to było w użyciu, ale z dopiskiem "dawnej" lub "byłej" - i chyba tę samą metodę radziłbym zastosować, pisząc o Kolei Karola Ludwika w kontekście IWŚ.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1575
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Kolej Karola Ludwika

Post autor: Trotta » 10 wrz 2024, 21:00

Dzięki za wyjaśnienie! W literaturze pierwszowojennej tę KLB dość często się spotyka...
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

johan1968
Posty: 281
Rejestracja: 03 cze 2018, 18:07
Lokalizacja: Kraków/Krzeszowice

Re: Kolej Karola Ludwika

Post autor: johan1968 » 14 wrz 2024, 22:43

Trotta pisze:
10 wrz 2024, 21:00
Dzięki za wyjaśnienie! W literaturze pierwszowojennej tę KLB dość często się spotyka...
No, trudno, cholibka - żeby nie 🙃 !

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość