Dzięki.
Wstawiaj. Źródło podane.
Wola Nieszkowska – groby oficerskie
Re: Wola Nieszkowska – groby oficerskie
Nie widzę przeszkód by powielać dalej zdjęcie porucznika Krokowskiego.
Link do zdjęcia: https://ria1914.info/index.php/%D0%A4%D ... %D1%87.jpg
Pozdrawiam
Link do zdjęcia: https://ria1914.info/index.php/%D0%A4%D ... %D1%87.jpg
Pozdrawiam
Re: Wola Nieszkowska – groby oficerskie
Dzięki, już ściągnięte i gotują się do publikacji. 

"Dobre od złego jeden krok dzieli - mówi przysłowie
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
Re: Wola Nieszkowska – groby oficerskie
Podasz link do swojej publikacji ? Jestem ciekaw co tam będzie
Re: Wola Nieszkowska – groby oficerskie
KG , w swojej wypowiedzi cytowałeś informacje z książki Hinter den Fronten Galiziens, w tym wyczytałem że w rejonie Wichrazu były pozycje rosyjskie, czyli co Rosjanie mieli wcześniej przed 8 grudnia Wichraz bo wiem, że Zonie mieli, lecz co do Wichrazu nie mam pojęcia. Oraz które to miejsce chłopak wskazał Księdzu gdzie leżeli martwi Tyrolczycy, bardzo ciekawe info
Re: Wola Nieszkowska – groby oficerskie
Feldkurat w Deutschordens Verwundetenspital Nr. 4 Karl Gögele w tym czasie pełnił swą służbę w Bochni. Wybrał się na wycieczkę, by zwiedzić okoliczne pobojowiska. OPisał swoje obserwacje, powtórzył zasłyszane wieści.
Dodatkowe informacje topograficzne.
Gdy jechali samochodem od strony Pogwizdowa widać było w oddali na wzgórzu w Woli Nieszkowskiej budynek szkoły a nad jej dachem, na kolejnym wzgórzu, drewniane krzyże cmentarza Tyrolczyków. U podnóża wzniesienia zostawili samochód i poszli w kierunku szkoły, skąd skierowali się w prawo, gdzie na szczycie wzgórza w sosnowym lesie był inny cmentarz (Zonia)
Potem byli poprowadzeni przez jakiegoś chłopaka przez wzgórze w dół (über den Hügel hinab), przez otwarte pola i łąki w kotlinę/obniżenie (Talsenke), przeszli bagienko, po czym przez niskie krzaki na wzgórze. I tam były opisane w poście ślady walki.
Nic o powrocie do szkoły, skąd zapewne i bez przewodnika trafiliby łatwo na cmentarz, więc byłby to opis przejścia na wprost z jednego na drugi cmentarza. Niezbyt to odpowiada zapamiętanym przez mnie szczegółom, ale też wiele się zmieniło przez ponad 100 lat, a i moja pamięć nie taka jak kurata Gögele.
Dodatkowe informacje topograficzne.
Gdy jechali samochodem od strony Pogwizdowa widać było w oddali na wzgórzu w Woli Nieszkowskiej budynek szkoły a nad jej dachem, na kolejnym wzgórzu, drewniane krzyże cmentarza Tyrolczyków. U podnóża wzniesienia zostawili samochód i poszli w kierunku szkoły, skąd skierowali się w prawo, gdzie na szczycie wzgórza w sosnowym lesie był inny cmentarz (Zonia)
Potem byli poprowadzeni przez jakiegoś chłopaka przez wzgórze w dół (über den Hügel hinab), przez otwarte pola i łąki w kotlinę/obniżenie (Talsenke), przeszli bagienko, po czym przez niskie krzaki na wzgórze. I tam były opisane w poście ślady walki.
Nic o powrocie do szkoły, skąd zapewne i bez przewodnika trafiliby łatwo na cmentarz, więc byłby to opis przejścia na wprost z jednego na drugi cmentarza. Niezbyt to odpowiada zapamiętanym przez mnie szczegółom, ale też wiele się zmieniło przez ponad 100 lat, a i moja pamięć nie taka jak kurata Gögele.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości