...
Jak wygląda, wyglądać potrafi "nie wiem nic ponadto..." czasami w wykonaniu Szanownego KG... - to sobie można uzmysłowić po tym, coraz bardziej pęczniejącym biogramie Karla Schölicha. Jako "zamawiający" ten temat, tak realnie - jako podstępny prowokator-detonator nie jestem (na teraz) w stanie dodać nic więcej niż - DZIĘKUJĘ, najpokorniej. Zapewne - nie tylko w swoim imieniu.