Śmierć na Wenecji

Publikacje książkowe
Heines
Posty: 179
Rejestracja: 13 lip 2018, 17:45

Śmierć na Wenecji

Post autor: Heines » 09 lis 2023, 07:25

Kolejny, piąty już, tom przygód profesorowej Szczupaczyńskiej, detektywki-amatorki, autorstwa Maryli Szymiczkowej(spółka Jacek Dehnel-Piotr Tarczyński).

Mamy rok 1903, lipiec - powódź w Krakowie(fakt autentyczny). Mamy dwa trupy - jeden w wodach wezbranej rzeki, drugi w wannie. Pani Szczupaczyńska, dziwna mieszanka pani Dulskiej i panny Marple, przystępuje do akcji. I jak zwykle ... ale nie będę zdradzać zakończenia.

Jest też niezawodna służąca Franciszka, ktoś w rodzaju doktora Watsona przy naszej detektywce. Tym razem także prowadzi własne śledztwo w innej sprawie. No cóż, ma dobrą nauczycielkę ...

Przy okazji dowiedziałem się kto to byli urningowie. Podobnie jak dla p. Szczupaczyńskiej był to termin nowy dla mnie. W książce zbierali się oni w Jamie Michalikowej ... Oczywiście nie cała klientela słynnej jamy to byli oni. Tylko jeden stolik - trzech jegomościów.

Z innych spraw - umiera papież Leon XIII. Gazety podają liczby 90, 30, 36 - odpowiednio tętno, liczba oddechów, ciepłota ciała. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę, ale kiedy umierał Wojtyła to prasa codzienna w Polsce nie podawała takich liczb. Ale początek wieku XX to były inne czasy ...

Ogólnie dobra rzecz. Jak zawsze powtarzam - ck monarchia i historia kryminalna to doskonała kombinacja.

oeffag
Posty: 499
Rejestracja: 31 maja 2018, 21:22
Lokalizacja: Ziemie Zabrane. Chwilowo Wwa

Re: Śmierć na Wenecji

Post autor: oeffag » 09 lis 2023, 17:22

Ogólnie dobra rzecz. Jak zawsze powtarzam - ck monarchia i historia kryminalna to doskonała kombinacja.
Całkowicie się z Tobą zgadzam Kolego Heines. Zamówiłem książkę w bonito i jutro powinienem odebrać.

Art
Posty: 39
Rejestracja: 22 cze 2023, 10:07

Re: Śmierć na Wenecji

Post autor: Art » 09 lis 2023, 18:15

Ha, chciałbym poznać fakty nieautentyczne... Detektywka - czy takiego terminu używa autorka ?

Heines
Posty: 179
Rejestracja: 13 lip 2018, 17:45

Re: Śmierć na Wenecji

Post autor: Heines » 09 lis 2023, 19:14

Art pisze:
09 lis 2023, 18:15
Detektywka - czy takiego terminu używa autorka ?
Nie. Ja.

I nie autorka, tylko dwóch autorów.

tmach
Posty: 37
Rejestracja: 18 cze 2018, 22:08
Lokalizacja: Stary Bieżanów

Re: Śmierć na Wenecji

Post autor: tmach » 09 lis 2023, 21:05

Heines pisze:
09 lis 2023, 07:25
Z innych spraw - umiera papież Leon XIII. Gazety podają liczby 90, 30, 36 - odpowiednio tętno, liczba oddechów, ciepłota ciała. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę, ale kiedy umierał Wojtyła to prasa codzienna w Polsce nie podawała takich liczb. Ale początek wieku XX to były inne czasy ...
Prasa z początków XX wieku to potrafiła podawać nie tylko personalia osób rozjechanych przez pociągi wraz z drobiazgowymi szczegółami, ale nawet zamieszczać fotografie zdekompletowanych korpusów tychże na międzytorzu, także... ;-)

oeffag
Posty: 499
Rejestracja: 31 maja 2018, 21:22
Lokalizacja: Ziemie Zabrane. Chwilowo Wwa

Re: Śmierć na Wenecji

Post autor: oeffag » 10 lis 2023, 19:58

Prasa z początków XX wieku to potrafiła podawać nie tylko personalia osób rozjechanych przez pociągi wraz z drobiazgowymi szczegółami, ale nawet zamieszczać fotografie zdekompletowanych korpusów tychże na międzytorzu, także..
Co racja to racja. Ot, przykład z jednego z tygodników galicyjskich z 1908 roku (pomijam komplet zamieszczonych fotografii z wypadku).
p0001.png
Podobnie w kolejnym numerze tego tygodnika detalicznie, z fotografiami relacjonowano sprawę znalezienie w Trieście, w porciie głowy śpiewaczki (oczywiście z fotografią wspomnianej głowy)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

oeffag
Posty: 499
Rejestracja: 31 maja 2018, 21:22
Lokalizacja: Ziemie Zabrane. Chwilowo Wwa

Re: Śmierć na Wenecji

Post autor: oeffag » 10 lis 2023, 20:00

P.S..
Książkę odebrałem. Zabieram się do lektury.

Heines
Posty: 179
Rejestracja: 13 lip 2018, 17:45

Re: Śmierć na Wenecji

Post autor: Heines » 11 lis 2023, 13:56

Jedno pytanie.

Oto co napisała domniemana autorka w posłowiu:

Uważni czytelnicy zauważyli na pewno, że zapożyczyłam się nie tylko u pana Manna, ale i u pani Tove Jansson, ponieważ jak twierdzi drugi z moich plenipotentów, nie jest prawdą, że na każdą okazję da się znaleźć cytat z Biblii, jest natomiast prawdą, że na każdą okazję da się znaleźć cytat z Muminków.

Co do Manna, to wiadomo o co chodzi - Tomasz Mann, "Śmierć w Wenecji". "Śmierć w Wenecji" a "Śmierć na Wenecji", wszystko jasne. Ale Tove Jansson i Muminki? Co ma piernik do wiatraka?
Muminki - próbowałem to czytać w dzieciństwie. Nie pamiętam, którą książkę z cyklu. Ale było to jakieś mroczne, dziwaczne i, przede wszystkim, nudne. Szybko przerwałem lekturę i później trzymałem się od tych białych hipopotamów z daleka.
Cytat z Muminków ... Jest taka pozycja w cyklu - "Małe trolle i duża powódź". Może o to chodzi. A może nie. Potrzebny jest ktoś równie dobrze zorientowany w twórczości pani Szymiczkowej, jak i w twórczości pani Jansson - może on wyjaśniłby o co chodzi z tymi cytatami. Jest ktoś taki na tym forum? Przypuszczam, że wątpię.

Heines
Posty: 179
Rejestracja: 13 lip 2018, 17:45

Re: Śmierć na Wenecji

Post autor: Heines » 29 lis 2023, 13:43

Heines pisze:
09 lis 2023, 07:25
Z innych spraw - umiera papież Leon XIII. Gazety podają liczby 90, 30, 36 - odpowiednio tętno, liczba oddechów, ciepłota ciała. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę, ale kiedy umierał Wojtyła to prasa codzienna w Polsce nie podawała takich liczb. Ale początek wieku XX to były inne czasy ...
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/po ... c4f4&ei=18

Bergoglio ma złe samopoczucie. Nie podaje się tętna, liczby oddechów lub ciepłoty ciała ale za to mowa o cudzie. Inaczej niż sto lat temu, ale w sumie podobnie.

oeffag
Posty: 499
Rejestracja: 31 maja 2018, 21:22
Lokalizacja: Ziemie Zabrane. Chwilowo Wwa

Re: Śmierć na Wenecji

Post autor: oeffag » 30 lis 2023, 01:52

Przeczytałem, bardzo miło się czyta. Mimo, że to piąty tom z cyklu to autorzy trzymają klasę.
Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy (ciekawy jestem, czy sędzia śledczy Rajmund Klossowitz otrzyma awans).
A oto herb pierwszego domu, gdzie mieszkała profesorowa: paw.
PAW.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 133 gości