Książkowe i archiwalne wojaże

Publikacje książkowe
Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: Tadeusz Rożek - oficer i fotograf Zenon Harasym

Post autor: Stani » 03 mar 2023, 10:03

I czytam dalej,
czytam to co mnie porusza, co mnie dotyczy, co jest moim spełnieniem.
Czytając jedno, odkrywam drugie itd...

Melech Rawitsch, Das Geschichtenbuch meines Lebens, Wien 1996
https://www.zvab.com/servlet/BookDetail ... 1-_-title2

I znowu Radymno, bo tam urodził się autor w 1893 i jego matka, już wcześniej wspomniana Hinde Bergner.
Tytuł tłumaczę dla siebie: Książka epizodów z mego życia

Autor barwnie opisuje jak to będąc 6-cio latkiem idą z ojcem na powitanie Cesarz przejeżdżającego przez Radymno w drodze na manewry (1900 Jasło)
...Pewnej jesiennej nocy o godz. drugiej po północy, nocy oczekiwania, przejeżdżał On osobiście obok naszego miasteczka Redim "kejssar jorum hoidoi", z całym sztabem generałów i ministrem wojny. Cesarz jechał w Sonderzug z sześcioma wagonami. Przez dwa dni ruch na kolei był wstrzymany...
i dalej, jak to już dorosły służy w armii cesarskiej, w I. wojnie, razem z ojcem są w Jarosławiu...
Tylko tyle,
wstępnie przejrzełem, całości jeszcze nie doczytałem.

Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: Tadeusz Rożek - oficer i fotograf Zenon Harasym

Post autor: Stani » 03 mar 2023, 22:07

Chyba czytanie ma terapeutyczne działanie.
Czuję, że jakaś enegria czytających, cichaczem wspiera moją koncentrację nad dopełnieniem powyższej rozpoczętej relacji.

Otóż odnalazłem w miesięczniku "Odra" nr 4, kwiecień 2014, artykuł: Krystyna Kuczyńska, "Pomiędzy Farbą i słowami", w którym opisane są losy rodziny Bergnerów po wyjeździe z Radymna do Wiednia jako uchodźców wojennych, i dalej, w czasie i po II wojnie po czasy współczesne.

Tylko nadmienię, że w roku 1920 przyszedł na świat Yosl (Jossel), syn autora powyższej książki, który został znanym malarzem w Izraelu.
https://www.dangallery.co.il/artists/yosl-bergner/

Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: Tadeusz Rożek - oficer i fotograf Zenon Harasym

Post autor: Stani » 04 mar 2023, 21:23

Cenny dar dla Archiwum Państwowego w Przemyślu - https://www.przemysl.ap.gov.pl/art,203, ... -przemyslu

Po prostu wtedy, będąc na urlopie na wsi miałem dużo szczęścia.
Przekazać to prosta sprawa, ale odczytać to już nie jest tak łatwo. Pani prof. Ilona Czamańska potrafi, pomogła odczytać, ale tylko fragment. Całość transkrypcji księgi wykonała pomocna ręka ze Lwowa.
Ówczesny paroch zapisał:
---
Року Божія 1684
Аз іерей Андрей Презвитер Кобилници Волоскои крестих мл(а)д(е)нца Іоана от родителей законно вінчаних Феодора и матки Млинского, восприемник Феодор Лихачов и з братовою свою Маріею

Року Божія 1684
Аз іерей Андрей Презвитер Кобилници Волоскои крестих мл(а)д(е)нца Феодора от родителей законно вінчаних Іоана и Маріи Мелника, восприемник Іеремей Балай восприемница Мария Темудова жена
=
Roku bożeia 1684
Archierej Andrej Prezbiter Kobylnice Wołoskoj krestich mladienca Ioana ot roditelej zakonno wienczanych Feodora i Agatki Mlinskogo, woskresnik Feodor Lichaczow iz bratowuju swojeju Marieju

Roku bożeia 1684
Archierej Andrej Prezbiter Kobylnice Wołoskoj krestich mladienca Feodora ot roditelej zakonno wienczanych Ioana i Marii Melnikoj, woskresnik Jeremiej Balaj woskresnica Marena Temudowa żena
---
Całość czeka na fachowe opracowanie, ale dotychczas nie znalazł się chętny,
a może ktoś tutaj...?

Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: Tadeusz Rożek - oficer i fotograf Zenon Harasym

Post autor: Stani » 07 mar 2023, 17:00

Będąc w AP Przemyśl zatrzymałem się na dłużej, otóż doniesiono mi, że znajduje się tam ważny dokument dla mojej wsi, dokument królewski, od Króla J.III Sobieskiego. - https://skany.przemysl.ap.gov.pl/show.p ... 0&syg=144D

Ówcześni duchowni cerkiewni wiedząc o pobycie króla w Jaworowie udali się tam z prośbą i ze skargą. Zostali przyjęci i wysłuchani, otrzymali wsparcie królewskie, jak to stoi po dziś dzień w dokumencie zapisane. Transkrypcja była łatwa, fragent podaję:
---
Jan III z Bożej Łaski Król Polski
Wielki Książę Litewski, Ruski, Pruski, Mazowiecki, Zmudzki, Kijowski, Wołyński, Podolski, Podlaski, Inflandzki, Smoleński, Siewierski y Czernihowski y...

...Co do wiadomości, komu to wiedzieć należy a mianowicie Wielmożnym Administratorom Starostwa Naszego Lubaczowskiego teraźniejszym y innym po nich następującym y ich namiestnikom donosząc przykazujemy aby tych Popów y Popowicow przy tych Prawach Naszych zachowali, Grunta im Cerkiewne pozabierane pooddawali y olszyny im z ich Stawiska wycinać według postanowienia Commisarzów zakazali, w granice się im wdzierać ani do gromady łączyć niedopuszczali pod Łaską Naszą Prawa Nasze, Królewskie Rzeczypospolitey y Kościoła Swiętego Katolickiego zachowując. Co do wiadomości komu to wiedzieć należy podawszy przy podpisie ręki Naszej Pieczęć Koronną przycisnąć rozkazaliśmy.
Dan w Jaworowie, Dnia 12 go Mca października, Roku Pańskiego MDCLXXIX [1679 r.] Panowania NaszegoVI [szóstego] roku.

Jan Król
---

Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: Tadeusz Rożek - oficer i fotograf Zenon Harasym

Post autor: Stani » 08 mar 2023, 13:05

Wybierając się do jakiegoś archiwum, starałem się dobrze przygotować. Tamtym razem, jadąc do Lwowa dobrej wskazówki udzielił mi śp. Pan Gajerski z Cieszanowa - https://elubaczow.com/2021/06/09/zmarl- ... ieszanowa/

Poniżej przedstawiam efekt zdobytej wiedzy z owej wyprawy do Biblioteki Stefanyka. Tu interesującym może być opis, jak technicznie geodeci-mierniczy radzili sobie z pomiarami w terenie.
---

Protokół ograniczenia wsi Kobylnicy Ruskiej od innych sąsiedzkich in Anno 1787.
...
I. Zostawiwszy gromadę łukawiecką w prawej ręce przy jej kopcu, z tąż nową gromadą Kobylnicy Wołoskiej prowadziliśmy dukt nasz idąc na południe, mając po obydwóch stronach las jednego nazwiska Dąbrowa zwany, a tak idąc tą drożyną graniczną namier.zywszy łańcuchów mier. 27 czyli sążni 270 kopiec obościenny na miejscu pod Diakową Górą zwanym zgodnie usypaliśmy, od którego biorąc
II. Prowadzili nas obydwie gromady, idąc lasem po obydwóch stronach stojącym, zostawiwszy tęż drożynę lasową w lewej ręce dukt nasz prowadziliśmy na południe, którym duktem przytarliśmy do grobelki gundam stawowej Saiiny zwanej, którą wraz mier.zając uciągnowszy łańcuchem mier. 47 2/10 czyli sążni 472 przyszedłszy do drogi publicznej grzęda zwanej, z Jarosławia do Wielkich Ucz idącej, nie dochodząc tejże kopców dwa nowe usypaliómy, to jest po prawej ręce gromady Kobylnicy Ruskiej, na zachód, a po lewej Kobylnicy Wołoskiej na wschód, a tak
III. Od tych dwóch kopców prowadziliómy dukt nasz też drogą publiczną na zachód słońca, po między las skarbowy Dombrowa zwany do obóch gromad należący, którym duktem idąc namier.zywszy łańcuchów mier. 20 czyli sążni 200 dla obracającego się duktu na południe, zostawiwszy w prawej ręce też drogę publiczną kopców dwa usypaliśmy, to jest po prawej ręce Kobylnicy Ruskiej na zachód, a po lewej Kobylnicy Wołoskiej na wschód, na łąkach Czerteż zwanych, przy tejże drodze zgodnie usypaliómy, a tak
IV. Dalej idąc częścią temi łąkami, częścią zarostami czyli pastwiskiem i miejscami zbyt błotnistemi i do użytku nie zdatnemi, namier.zywszy więc takowym duktem łańcuchem mier. 29 czyli sążni 290. Kopców dwa na pastwisku obydwóch gromad Bereźniki zwanym, przytarłszy do drogi publicznej do Łukawca idącej, jak najmocniej usypaliśmy, to jest Kobylnicy Ruskiej po prawej ręce na zachód, a po lewej Kobylnicy Wołoskiej na wschód usypać i oneż ogrodzić rozkazaliśmy, tu tedy
V. Przeszedłszy tęż drogę poprzek, udaliśmy się dali, na południe idąc, mając po prawej ręce pola orne Kobylnicy Ruskiej, Borsuczyna zwane, a po lewej łąki i zarośle Kobylnicy Wołoskiej, podobnież Borsuczyna zwane, a tak namier.zywszy łańcuchów 27 czyli sążni 270 dla obracającego się duktu na zachód, oraz i obróciwszy się, kopców dwa nowe usypaliśmy, to jest po prawej ręce gromady Kobylnicy Ruskiej na północ, a po lewej gromady Kobylnicy Wołoskiej na południe. Od tych tedy kopców środka biorąc,
VI. Szliśmy miedzą graniczną, dzielącą pola orne obydwóch gromad Borowe zwane, którą namier.zywszy łańcuchów mier. 12 3/10 czyli sążni 123 przeszliśmy poprzek drogę do Łukawca idącą, i tak dali idąc jednym duktem słońca z gromadą tak Ruskiej Kobylnicy jako i Wołoskiej, to jest miedzą graniczną, którą na sążni 3 rozszerzyć rozkazaliśmy, przyparszy do zaroślin obydwóch gromad, namier.zywszy jeszcze łańcuchów mier. 27 8/10 czyli sążni 278, kopiec w brzegu tychże zaroślin obościenny za zgodą tychże obydwóch gromad usypać i tenże ogrodzić nieomieszkaliśmy.
VII...
---
Łącznie 11 stron transkrypcji.

Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: Tadeusz Rożek - oficer i fotograf Zenon Harasym

Post autor: Stani » 10 mar 2023, 15:11

BIBLIOTEKA UNIWERSYTETU LWOWSKIEGO, UL. DRAHOMANOWA 05
https://lia.lvivcenter.org/pl/objects/drahomanova-5/

Byłem też tutaj, w udostępnionej mi gazecie: "Ziemia Jaworowska", jest kilka numerów z początku lat 1930-tych, zawierających sporo reginalnych legend. Niektóre z nich dla mnie wiele znaczą.
W artykule: Karol Kaczkowski, Z legend o Wielkich Oczach - pisze:
---
... We wsi pobliskiej Kobylnicy znajduje się jeszcze miejsce obsadzone drzewami i otoczone wałem, które w przeszłości miało służyć na zgromadzenie ludowe.
W okolicznych cerkwiach znajdują się łzawnice...
---
?
Chodzi mi głównie o te łzawnice, nie spotkałem w literaturze żadnych, podobnych wzmianek. Jeśli ktoś posiada wiedzę, proszę o podzielenie się nią prywatnie.

Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: Tadeusz Rożek - oficer i fotograf Zenon Harasym

Post autor: Stani » 14 mar 2023, 12:22

Czytam znaną publikację: Węgrzy w Twierdzy Przemyskiej w latach 1914-1915, a tu antywojenne wiersze Gezy Gyoniego, które są bardzo na czasie:
...
Krwią spływają szczyty dzikich gór,
Krew zmywa, topi krajobraz.
Na śmiertelne zapasy muszę iść
Na Cezara rozkaz

...
Spostrzegłem, że istnieje: Towarzystwo Badań nad Pierwszą Wojną Światową.
Pomyślałem, a może też istnieje: Towarzystwo Działań nad Zapobieżeniem Trzeciej Wojnie Światowej
?
...
Albo przyślij pretorianów,
Niech krew gorąca zabarwi wodę,
Lecz klnę się, że na rzeć, na rzeń
Cezarze, nie pójdę.

...

Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: Tadeusz Rożek - oficer i fotograf Zenon Harasym

Post autor: Stani » 15 mar 2023, 13:13

"Zabijając muchę widzisz sam
jak łatwą rzeczą jest śmierć" - Jerzy Kolankowski


---

Z Przemyśla otrzymuję regularnie najnowsze wydawnictwa.
Niektóre czytam uważnie, np: Motylewicz Jerzy, Społeczeństwo Przemyśla w XIV-XVIII wieku. T.2,
https://mnzp.pl/promocja-wydawnictwa-pr ... iii-wieku/

Byłem pełen nadziei, że odnajdę tutaj chorążego przemyskiego Mikołaja Tarło - (chorąży przemyski w latach 1551-1578)
Niestety nie ma żadnej wzmianki, a jest to postać - heros, dobrze znany nawet regionalistom lubaczowskim.
Proszę spojrzeć, dwa przywileje królewskie:

W 1549 roku Mikołaj Tarło odebrał od Zygmunta Augusta nadanie obejmujące Tarłową Wolę, Kobylnicę Wołoską oraz Ruską, a także Drohomyśl, Rudę Wroców i Królówstaw:

Potwierdzenie na mocy uchwały Sejmu zapisu
odnośnie darowizny dóbr na korzyść szlachetnego Mikołaja Tarło
udzielonych na prawie lennym.
...
Ponieważ prawdziwe i szlachetne trudy są nagradzane sprawiedliwą zapłatą, dlatego nagroda za męstwo koniecznie powinna być większa. Dlatego roztropni królowie i władcy prze¬s¬trze¬ga¬ją tego, by nagradzać dobrodziejstwami tych, którzy położyli pożyteczne zasługi około nich sa¬mych i Rzeczypospolitej. Przekonaliśmy się że taki jest szlachetny Mikołaj Tarło z Cze¬ka¬rze¬wic, nasz dworzanin, a najjaśniejszej pani małżonki naszej podczaszy, którego rodzina w prze¬¬¬sz¬ło¬ś¬ci wiel¬ce zasłużyła się wobec naszych przodków, a nam jego szczególny szacunek i prze¬sławne zasługi, jego obyczajność, i wobec nas trwała wierność nam go poleca,
który od swoich najmłodszych lat obracał się w służbie ce¬sa¬rza i króla rzymskiego, a potem u wiel¬mo-żnego Jana, comesa w Tarnowie, kasztelana krakowskiego i najwyższego dowódcy wojsk królewskich oraz starosty sandomierskiego, stryjskiego, lubaczowskiego i zawsze po¬ma¬gał mu w walce przeciw naszym wrogom Moskalom, Wołochom i Tatarom. Teraz wre¬sz¬cie przystał do naszego dworu, gdzie tak szlachetnie się sprawował, że uznajemy go za go¬d¬ne¬go naszej łaski. Czemu chcąc w rzeczy samej dać wyraz, nakłonieni prośbami i wsta¬wien¬nic¬twem naszej najjaśniejszej małżonki, aby temuż szlachetnemu Mikołajowi Tarło i jego pra¬wo¬witym potomkom płci męskiej nasze królewskie wsie Tarłowa Wola, dotąd opuszczoną i nie¬u¬prawną, oraz Kobylnica Wolska (!) już zamieszkałą i uprawną, położone w powiecie lu¬ba¬czowskim, które posiada od naszego pana rodzica na prawie wójtowskim i posiada je w spo¬sób pokojowy, całe i nienaruszone,...

W 1557 roku (3 września) Tarło uzyskał od króla zezwolenie na lokowanie miasta o nazwie Tarłowiec na terytorium Kobylnicy Ruskiej i Wołoskiej:

Założenie miasta Tarłowiec

na nowym korzeniu, na ziemi wsi
Kobylnica Ruska i Kobylnica Wołoska.

W Imię Pańskie. Amen. Na wieczną rzeczy pamiątkę.
Ponieważ czyny ludzkie, choćby i pamiętne, łatwo przemijają, jeśli nie są przekazane nie¬śmier¬¬tel¬no¬ś¬ci dzięki dobrodziejstwu pisma, które nie pozwala zaginąć ważnym spra-wom, dlatego my, Zygmunt August, z łaski Bożej król Polski, wielki książę li¬tew¬ski, Zie¬mi Krakowskiej etc. pan i dziedzic, postanawiamy co następuje.
Uro¬dzony Mikołaj Tarło z Czekarzewic, dziedzic na Laszkach i obu Ko¬był¬ni¬cach, Rus¬¬kiej i Wołoskiej, chorąży przemyski, nasz dworzanin, którego rodzina w prze¬¬sz¬ło¬ś¬ci wiel¬ce zasłużyła się naszym przodkom, a nam on sam, dzięki wierności, szcze¬¬gól¬ne¬mu poważaniu i do¬nio¬słym zasługom, a który swoje życie sterał w służbie na dworach i w służbie wojskowej ce¬sa¬rza i króla rzymskiego i w wielu chrze¬ś¬ci¬jań¬skich pro¬win¬cjach i wojskach, a powróciwszy wre¬sz¬cie do ojczyzny z generalnym ka¬pi¬tanem na¬szych wojsk, wielmożnym Janem komesem Tar¬now¬skim, kasztelanem kra¬kow¬skim, za¬wsze stawał do walki przeciw Moskalom, [k. 452v] Tatarom i Wołochom, te¬raz zaś na tę obecną ekspedycję inflancką chętnie się nam zgłosił i tak był dziel¬ny, że zasłużył na na¬szą wdzięczność. Czemu chcąc rzeczywiście dać wyraz, uważamy, że te¬muż szla¬che¬t¬nemu Mikołajowi Tarło, należy zezwolić na założenie i fundację mia¬sta na nowym korzeniu na terenie wspomnianych wsi Kobylnica Ruska i Wo¬ło¬s-ka, tak więc ze¬¬zwa¬lamy i dajemy pełną możność tym naszym pismem. Aby zaś to mia¬sto, zwane Tar-łowiec, prę¬dzej doszło do lepszego stanu i wzrostu, nadajemy wszys¬t¬kim jego obe¬c¬nym i przyszłym mie¬sz¬kańcom prawo niemieckie, zwane ma¬g¬de¬bur¬skim,...

Wszystko to jest zamieszczone w poniższej broszurce, która ukazała się w 2007 roku w AP Przemyśl i tam jest dostępna.

Przywilej lokacyjny miasta Tarłowiec z 1557 roku na obszarze przestrzennym Kobylnicy Ruskiej i Kobylnicy Wołoskiej . - Przemyśl : Archiwum Państwowe 2007.

Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: Tadeusz Rożek - oficer i fotograf Zenon Harasym

Post autor: Stani » 16 mar 2023, 20:00

---
Opinia praczki

Panowie, bez cudów –
Nie ma życia bez brudów

Jerzy Kolankowski

---
Społeczeństwo Przemyśla ...
Występujący w powyższej publikacji Paweł Tarło i Stanisław Tarło, – są to biskupi, być może spokrewnieni z Mikołajem.
Zaraz po nich występuje inny, też wysokiej rangi duchowny Jan Starzechowski.

Motylewicz podaje obrazek, str. 300 :
... Dzięki wpływom na dworze królewskim, po wysokie stanowiska sięgnął Jan Starzechowski. Początkowo zajmował jedną z kanonii, której zrzekł się na rzecz brata Jerzego. Równocześnie posiadał probostwo w Lubaczowie, którego dochody starał się na różne sposoby powiększyć. Za uzyskane z zamówionych modlitw intencyjnych 10 grzywien wybudował browar, który oddał w dzierżawę...

Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: Tadeusz Rożek - oficer i fotograf Zenon Harasym

Post autor: Stani » 17 mar 2023, 15:18

---
Znam takie serca
- małe jak kamyki.
W nich
Nie mieszczą się
- ani kropla potu człowieka,
Ani wołanie,
Ani krzyk umierania.
...
Nikos Chadzinikolau

---
Migranci są wszechobecni.
Obserwuję, są poważni, zamyśleni. Przecież wszysko tu mają, ale coś ich jednak gnębi.
Ciała są na obczyźnie, ich dusze pozostały w ich ojczyźnie.

O tęsknocie poetycko opowiada emigrant z Grecji, który resztę swego życia spędził w Polsce i pięknie wzbogacił naszą lirykę.

Nikos Chadzinikolau, „Bez maski” - https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4695570/bez-maski - Poeta słonecznego żalu

Mamo,
Wypełniłem świat wołaniem,
Gdzie twoje oczy
- śmiejące się niebo,
Gdzie twój głos
- ćwierkanie ptaków.

Mamo,
Gdzie twoje wargi
Tulące mój płacz,
Gdzie twój
Spragniony oddech.

Wiem,
Jesteś daleko.
Podróżują żagle,
Podróżują ciała i myśli,
Podróżują
I drżące jak zorza
Okruchy twojej ręki.

Mamo,
Dziękuję.
Dzisiaj wieczorem
Dostałem twój listopad- jedyne twoje głaskanie.
Dzisiaj wieczorem
Nie będę żebrać snu,
Dzisiaj wieczorem
Znalazłem swój cień.

---
Pozostawiona w Grecji, samotna matka też tęksni za swym synem.

Staruszka,
Z garbatą jak jej plecy
Świeczką,
Szukała syna.

Staruszka
W ciemności pożaru
Pyta rękami
Sczerniałych ścian:
Czy nie widziałyście mego syna ?
One walą się milcząc.
Pyta wargami
Spalonych kamieni:
Czy nie widziałyście mego syna ?
One rozkruszają się milcząc.

Staruszka
Chodzi po wyjącymswoim głosie,
Topi się w bruzdach swojej twarzy.

Kropelki świecy
Oświetlają rany ziemi
Jak gwiazdy rany nieba.

Staruszka...

---koniec---

Pamiętamy, tęsknił też Mickiewicz i wołał: LITWO...!

Przywołałem z pamięci: Vangelis Apostolakopoulos pochodził z Krościenka, był uczniem w mojej klasie, w latach 70-tych, latach przemyskiej edukacji zawodowej.
---

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości