A. Olejko, Zamarznięte armie. Wielka Wojna w Bieszczadach 1914-1918

Publikacje książkowe
Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1463
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: A. Olejko, Zamarznięte armie. Wielka Wojna w Bieszczadach 1914-1918

Post autor: Trotta » 28 sty 2023, 23:42

Ursi pisze:
28 sty 2023, 19:53
zaśmieca się historiografię!
Ten wątek jest przecież w całości o zaśmiecaniu historiografii... Zresztą, czy mieliśmy podstawy, by spodziewać się czegoś innego?

Chociaż uczciwie trzeba przyznać, że w bibliografii ZAWWwB jest wskazane DALO - jako jeden z nielicznych zespołów archiwalnych w tym ~setstronicowym gniocie. Nie sądzę jednak, by A. Olejko zadał sobie trud weryfikacji, z jakimi dokumentami ma do czynienia, czy to cmentarze planowane, zrealizowane, etc. Do DALO odsyła tylko przy tabelce, wyliczającej 57 cmentarzy, stan na wrzesień 1916 r. Zaraz po tym przedstawia omówienie lokalizacji cmentarzy na podstawie wykazów z ANK. Czyli dwie wyliczanki; porównanie, zestawienie, weryfikacja - to już przekracza możliwości historyka wszechczasów.

A przy okazji - jakby ktoś chciał bez zajrzenia do ZAWWwB wiedzieć, jak szeroko zakrojone badania archiwalne prowadził A. Olejko w temacie podstawowym - czyli co do przebiegu działań wojennych w Bieszczadach - to spieszę donieść, że w całej bibliografii wśród "źródeł archiwalnych oraz drukowanych" mamy całe dwie pozycje austriackie (austro-węgierskie). Jedno to zespół wynalezionych w Budapeszcie opracowań - rzecz niewątpliwie cenna, ale jednak wtórna. Drugie - to maszynopis historii I. LdSchR (I. KschR) - tak, tego pułku, co do którego autor nie ma pojęcia, czy był pułkiem Landwehry, pułkiem piechoty czy może pułkiem strzelców cesarskich. Normalna historia pułkowa, tyle że nigdy nie wypuszczona drukiem. Wielki badacz nie sięgnął do żadnego austriackiego materiału źródłowego. Zaprawdę, każda pojedyncza plansza, wystawiana podczas konferencji w Szczawnem miała solidniejszą bazę źródłową niż cała ZAWWwB... I on śmie pomawiać szanujących się archeologów o pukanie właśnie do niego :D :D :D
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

KG
Posty: 763
Rejestracja: 19 maja 2018, 16:16

Re: A. Olejko, Zamarznięte armie. Wielka Wojna w Bieszczadach 1914-1918

Post autor: KG » 29 sty 2023, 20:34

Ursi pisze:
28 sty 2023, 19:53
chcesz powiedzieć, że w ZAWWwB zaprezentowano cmentarze według wykazu z KA?
Nie. KA to tylko część wykazów – odwołanie do jednej karty w archiwum.
To nie jest książka poświęcona cmentarzom, więc nie należy się spodziewać szczegółowego omówienia. Inna sprawa, że informacje są z kilku źródeł, więc wypadałoby je chociaż usystematyzować.
Podkreślę ponownie, że tabelka na podstawie dokumentu z DALO to nie jest nieznany dotychczas zestaw miejscowości. W aktach ANK jest bardzo podobna lista, z której zresztą na stronach 517-518 przytoczono te same lokalizacje.
Jedna uwaga do tabelki – dwukrotnie pojawia się Kalnica:
Kalnica, rejon żandarmerii Baligród, przy kościele, 110 grobów
Kalnica, rejon żandarmerii Baligród, cmentarz na południe od kościoła, 45 grobów.
  • W zasadzie należałoby pisać: cerkwi.
W pierwszym przypadku chodzi o Kalnicę nad Wetlinką, którą wiązałbym z rejonem żandarmerii w Cisnej, podobnie jak Strubowiska wymienione w tabelce tuż pod Kalnicą, także jako podległe żandarmerii w Baligrodzie. W dokumentach ANK miejscowości są wypisane w tej samej kolejności jak w tabelce, a więc Smerek, Buk, Dołżyca, Kalnica, Strubowiska, Przysłup i wszystkie jako leżące w rejonie oznaczonym rzymską cyfrą II.
Drugi przypadek to Kalnica nad Kalniczką (ta od Wincentego Pola) wymieniona w tabelce i w aktach ANK w ciągu miejscowości Choceń, Serednie Wielkie, Kalnica, Kiełczawa, Sukowate, a w aktach ANK dodatkowo oznaczonych cyfrą III.
O pochowanych w Kalnicy nad Wetlinką pisałem kiedyś na Forum:
https://www.austro-wegry.eu/viewtopic.p ... nica#p6615
To informacje wyciągnięte z „Wiadomości o rannych i chorych”.
A na opublikowanie wyników gruntownej kwerendy w DALO to nadal czekamy i może się doczekamy. I na konkretne dane co do skali ekshumacji zarówno w czasie I wojny światowej, jak i w okresie międzywojennym, bo przecież te wszystkie miejsca są podane według stanu sprzed zakończenia wojny.
Na razie polecałbym uwadze P.T. Publiczności np. wykazy publikowane w internecie przez płk. Tomasza Nowakowskiego.
Tak nawiasem – w zasobie ANK jest bardzo ciekawa mapka. Wskazuje granicę między D.O.G. Kraków i D.O.G. Lwów, co wiązało się też z administrowaniem sprawami cmentarnymi.
Ale do tego celu użyto mapy obszaru Inspekcji Grobów Wojennych w Przemyślu, a więc (używając tylko nazw większych miejscowości) od Rawy Ruskiej przez Gródek Jagielloński po Turkę, grzbietem Karpat do styku z terenem KGA Kraków – Tarnobrzeg – Rawa Ruska.
Kolorem niebieskim zaznaczono rejony, w których ekshumacje przeprowadzono, a kolorem czerwonym obszar architektonicznie wstępnie przygotowany.
W powiecie leskim zdecydowanie przeważa kolor czerwony. Stan na październik 1918.

Wracając jeszcze do tytułu rozdziału i jego zawartości.
Miałem nadzieję na poczytanie o sporach polsko – ukraińskich w Bieszczadach, w tym o Republice Komańczańskiej i skonfrontowanie z rozdziałem opracowania Tadeusza Andrzeja Olszańskiego Bieszczady 1918-19, wydanego w 1984 roku przez Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Warszawie. A może ktoś mógłby coś nowszego polecić?

Vodička
Posty: 3
Rejestracja: 20 lut 2023, 13:14

Re: A. Olejko, Zamarznięte armie. Wielka Wojna w Bieszczadach 1914-1918

Post autor: Vodička » 20 lut 2023, 19:35

Trotta pisze:
19 sty 2023, 11:40
W kwestii Bukowca chyba chodziło mu o ten między Topolą a Runiną - nie do końca pewien jestem, czy to jest akurat Mały Bukowiec (może być w odróżnieniu od tego Wielkiego, położonego między Runiną a Zbojem). Na Spezialkarte jako "Mł. Bukovec" oznaczony jest cały grzbiet po wschodniej stronie Topoli, z kolei jako "Vk. Bukovec" - całość grzbietu od Dziurkowca ku południowi, aż w rejon Ruskeho Potoku.
Książki nie mam i nie czytałem, lecz w tym konkretnym przypadku to najprawdopodobniej właśnie grzbiet Bukovca w Bukovskych vrchach, czyli w słowackiej części Bieszczadów: https://maps.arcanum.com/en/map/thirdsu ... &layers=43 Oczywiście Mały Bukowiec to nie "pasmo". Za takowe można jednak uznawać długi, potężny grzbiet Wielkiego Bukowca, największy w Bukovskych vrchach (od którego urobiono ich nazwę).

Nie wiem, czy i jak została opisana fotografia na okładce?
Obrazek
Zdjęcie zrobiono nie w Bieszczadach, lecz na szczycie Stoha (1653 m) w Górach Czywczyńskich, na przeciwległym karpackim krańcu Galicji Wschodniej w 1916 r. Pytanie, czy i w jakim zakresie książka dotyczy tych odległych okolic?
KG pisze:
29 sty 2023, 20:34
Miałem nadzieję na poczytanie o sporach polsko – ukraińskich w Bieszczadach, w tym o Republice Komańczańskiej i skonfrontowanie z rozdziałem opracowania Tadeusza Andrzeja Olszańskiego Bieszczady 1918-19, wydanego w 1984 roku przez Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Warszawie. A może ktoś mógłby coś nowszego polecić?
Tego samego autora świeżo wydaną przez Ruthenusa "Bieszczadzką niepodległość", lecz nie sposób polecić, bo jeszcze nie czytałem.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1463
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: A. Olejko, Zamarznięte armie. Wielka Wojna w Bieszczadach 1914-1918

Post autor: Trotta » 20 lut 2023, 19:44

Vodička pisze:
20 lut 2023, 19:35
Nie wiem, czy i jak została opisana fotografia na okładce?
Obrazek
Zdjęcie zrobiono nie w Bieszczadach, lecz na szczycie Stoha (1653 m) w Górach Czywczyńskich, na przeciwległym karpackim krańcu Galicji Wschodniej w 1916 r. Pytanie, czy i w jakim zakresie książka dotyczy tych odległych okolic?
Jest podpis na odwrocie strony tytułowej:
Punkt obserwacyjny na jednym z karpackich szczytów - zbiory R. Eryka
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

dwójkarz
Posty: 1044
Rejestracja: 27 maja 2018, 10:37

Re: A. Olejko, Zamarznięte armie. Wielka Wojna w Bieszczadach 1914-1918

Post autor: dwójkarz » 20 lut 2023, 20:17

Ale, że jak to, że AO nie wie, że I pułk strzelców cesarskich (i dwa pozostałe) to Obrona Krajowa?!?

Vodička
Posty: 3
Rejestracja: 20 lut 2023, 13:14

Re: A. Olejko, Zamarznięte armie. Wielka Wojna w Bieszczadach 1914-1918

Post autor: Vodička » 20 lut 2023, 20:19

Trotta pisze:
20 lut 2023, 19:44
Punkt obserwacyjny na jednym z karpackich szczytów - zbiory R. Eryka
Dziękuję za szybką odpowiedź. To nie żaden "punkt obserwacyjny", tylko punkt triangulacyjny.
Zdjęcie zostało ściągnięte z FB, ze strony Roberta Erika, lecz nie pochodzi z jego zbiorów.
Tytuł oryginalny: Triangulierungsarbeiten d.7.Kriegsvermessung auf den Stoch.
Oryginał w zb. Österreichische Nationalbibliothek, sygn. WK1/ALB104/31948
Ogólnie dostępne na licencji CC.

Awatar użytkownika
Ursi
Posty: 870
Rejestracja: 18 maja 2018, 16:57
Kontakt:

Re: A. Olejko, Zamarznięte armie. Wielka Wojna w Bieszczadach 1914-1918

Post autor: Ursi » 20 lut 2023, 21:25

No, pięknie...
Widziałem w tym tomie jeszcze co najmniej jedno zdjęcie z austriackich albumów, które zostało podpisane jako pochodzące z kolekcji znajomych autora...
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1463
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: A. Olejko, Zamarznięte armie. Wielka Wojna w Bieszczadach 1914-1918

Post autor: Trotta » 21 lut 2023, 10:32

dwójkarz pisze:
20 lut 2023, 20:17
Ale, że jak to, że AO nie wie, że I pułk strzelców cesarskich (i dwa pozostałe) to Obrona Krajowa?!?
Zaczyna się bodaj od tego, że opisuje przerzucenie w Bieszczady początkiem stycznia 1915 r. "1 pp Landwehry" czy jakoś tak. I dopiero potem z kontekstu widać, że chodzi o I. LSch (I. KSch) - ja na początku myślałem, że po prostu nieco przyspieszył przeniesienie w Bieszczady 1.LIR. Więc można powiedzieć, że wie aż za bardzo - wiedza o przynależności I. LSch (I. KSch) do Landwehry wyparła wiedzę o tym, że 1. LIR to było coś całkowicie innego.

Nie pamiętam, czy gdzieś w tekście pojawia się 1. LIR - być może jest wzmiankowany przy Patryi (Piaskach), z tym że raczej jako "1.pp". W rejonie Manyłowej A. Olejko nie odróżnia bowiem pułków armii wspólnej i obrony krajowej, każdy jest "pp". Sam muszę się zastanowić przy numerze "25" żeby dojść do tego, o którym pułku mowa (bo złośliwie były tam niemal jednocześnie 25. IR i 25. LIR).

Gwoli sprawiedliwości, sami kiedyś podobne rzeczy sadziliśmy, choć tylko po internetach. Na starym forum były emocjonalne dyskusje (na tle WG), czy Czyżyczkę atakował IR. 14 czy LIR. 14. A tu zonk, bo jakimś cudem - oba na raz :)
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

dwójkarz
Posty: 1044
Rejestracja: 27 maja 2018, 10:37

Re: A. Olejko, Zamarznięte armie. Wielka Wojna w Bieszczadach 1914-1918

Post autor: dwójkarz » 21 lut 2023, 11:32

Na marginesie: AOK też wpadło w końcu na to, że zbieżna numeracja i podobne nazewnictwo dobre nie jest. Stąd w 1917 i 1918 zaczęli renumerować jak leci wszystko - bataliony pospolitego ruszenia, pułki, brygady, dywizje, grupy, odcinki, rezerwowe pułki artylerii etc - co w niektórych przypadkach - choćby stacje radio - doprowadziło samo w sobie do takiej już bardachy, że po latach Maximilian Ronge notował, że sami w NA AOK przestali wiedzieć co jest co i co czym było przed tą reformą.

16 Brygada Górska przemianowana na 16 Brygadę Piechoty Honwedów w 1917, w 1918 była już 216 Brygadą Piechoty Honwedów.
1 Brygada Kawalerii zlikwidowana w 1916, istnieje nadal w 1918, jednak jest to przemianowana 6 Brygada Kawalerii.

I tak chyba ze sto przypadków na poziomie brygady i wyższym mam odnotowanych.

Albo dajmy na to mix w mojej ukochanej Armii Południe. Tu 20 grudnia 1917.
XXVII Korpus Rezerwowy
38 Dywizja Piechoty Honwedów
83 Dywizja Piechoty
10 Dywizja Zapasowa
XXV Korpus
155 Dywizja Piechoty
54 Dywizja Strzelców
Odcinek Jabłonów (=XXV Korpus Rezerwowy)
237 Dywizja Piechoty
96 Dywizja Piechoty
241 Dywizja Piechoty
223 Dywizja Piechoty rezerwa Armii
15 Dywizja Rezerwowa rezerwa Armii
Połap się człowieku co jest co ; ) Łapię, ale śmiem wątpić, że AO by złapał.

Do tego nazewnictwo na niższym poziomie - pułk artylerii ciężkiej to nie jest pułk ciężkiej artylerii polowej, a do tego czym był pułk ciężkiej artylerii polowej kawalerii?

A czy ktoś słyszał o dywizjonie pieszym tyrolskich strzelców cesarskich czy też o plutonie szturmowym przewodników górskich?

Dobra, nie znęcam się, ale bez kwitów i "tabelowania" wszelkich danych tego bym już kompletnie nie rozebrał.

20 lat temu taki mądry byłem, bo wszelkie przemiany HKStelle na NStelle miałem w głowie, uzupełnione o 100 nazwisk oficerów. Dziś... kilkadziesiąt milionów znaków w plikach wiedzy tajemnej i niepotrzebnej nikomu.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1463
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: A. Olejko, Zamarznięte armie. Wielka Wojna w Bieszczadach 1914-1918

Post autor: Trotta » 22 lut 2023, 06:31

Większość tej Armii Południe (ew. Południowej) to na szczęście jednostki niemieckie.
dwójkarz pisze:
21 lut 2023, 11:32
A czy ktoś słyszał o dywizjonie pieszym tyrolskich strzelców cesarskich
A czy to nie był aby dywizjon pieszy strzelców konnych? :D

Ja tę armię lubię za to, że jak się o niej opowiada i samego siebie słucha, to w pewnym momencie można zwątpić w to, co się mówi/słyszy. Moje ukochane: oba bataliony X batalionu strzelców... :D
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości