Ech, energia do pastwienia się nad zamarzniętym tomiszczem z nas dawno zeszła. Ale ptaszki ćwierkają, że jeszcze tej jesieni, niedługo może, oczom naszym ukaże się nowość. Tytuł "Wielki Plagiat", "Wielka Ściema" czy jakoś tak... Żartuję. Ponoć "Wielki Wybuch". Tak, ten wybuch. Jeśli rzeczywiście książka będzie miała dwóch autorów, to może choć o jednym pułku napisana będzie rzetelnie. A co do reszty - czekam z niecierpliwością. Zbierajmy energię. Amatorzy do
for !
