Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Publikacje książkowe
Awatar użytkownika
Ursi
Posty: 924
Rejestracja: 18 maja 2018, 16:57
Kontakt:

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: Ursi » 16 sty 2022, 12:27

Train Kaserne to zajezdnia ;)
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.

Incubus
Posty: 495
Rejestracja: 05 cze 2018, 13:05

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: Incubus » 16 sty 2022, 14:02

A czy to nie jest tak, że same "treny", rozumiane jako wozy i inny sprzęt transportowy nie istniały bez obsługi, czyli żołnierzy-taborytów i jako taka właśnie całość, określana skrótowo jako "tren", koszary mieć musiała. Przecież mówiąc o koszarach x. pułku artylerii, nie mamy na myśli szop, w których raczyły przebywać armaty.

morganghost
Posty: 23
Rejestracja: 03 cze 2018, 23:01

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: morganghost » 17 sty 2022, 10:02

A ja mam pytanie z innej beczki, ale mniej więcej w temacie - czy wszystkie książki Pana Olejko takie są? Czyli z takimi rażącymi błędami? Pytam bo mam jego pozycje:
- Lotnictwo Armii Karpaty
- Wilk I wilczek
- Lotnicze tradycje Bieszczadów
- Kurs bojowy Słowacja 1939

I aż się boję, czy nie czytam czegoś złego :)

Awatar użytkownika
Ursi
Posty: 924
Rejestracja: 18 maja 2018, 16:57
Kontakt:

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: Ursi » 17 sty 2022, 13:25

Książek drugowojennych nie znam, ale Wilk i Wilczek to pozycja mierna... Zob. np. https://www.academia.edu/35584622/Nieud ... 016_ss_173_
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.

Nirven
Posty: 83
Rejestracja: 31 maja 2021, 12:21

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: Nirven » 17 sty 2022, 13:56

morganghost pisze:
17 sty 2022, 10:02
A ja mam pytanie z innej beczki, ale mniej więcej w temacie - czy wszystkie książki Pana Olejko takie są? Czyli z takimi rażącymi błędami? Pytam bo mam jego pozycje: (...)
Odnośnie pracy Niedoszły sojusznik czy trzeci agresor? Wojskowo-polityczne aspekty trudnego sąsiedztwa Polski i Słowacji 1918–1939 (Kraków–Rzeszów 2012). Dawid Golik, pisząc o walkach w dolinie Dunajca w 1939 r., oceniał: Autor czerpie szeroko z wcześniejszych opracowań, zwłaszcza ze źródeł słowackich, jednakże jedynie w powierzchowny sposób konfrontuje je ze źródłami polskimi, a niemal wcale nie odnosi ich do materiałów niemieckich. Myli też nazwy przysiółków i miejscowości, kryptonimy oddziałów wydzielonych, powtarza też dosłownie zapisy ze słowackich dzienników wojennych nie próbując ich zweryfikować.

Na plus mogę natomiast oddać, że wrażenia po lekturze miałem znacznie lepsze niż po KWTC, od której ta książka jest zdecydowanie lepiej napisana i zredagowana, mniej chaotyczna, bez tak długich cytatów i bez wielojęzycznych nazw miejscowości.

redbaron
Posty: 68
Rejestracja: 26 maja 2018, 11:00

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: redbaron » 21 maja 2022, 23:40

Trochę odgrzewam kotleta, ale czytałem tę książkę bardzo długo i dopiero ostatnio dałem radę skończyć. Zapraszam do mojej wideorecenzji: https://youtu.be/t4UAww0yffA

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1588
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: Trotta » 29 lip 2024, 19:51

tmach pisze:
30 gru 2021, 21:33
Trotta pisze:
30 gru 2021, 10:51
I tak bez komentarza? A widział ktoś kiedyś choć jeden pociąg w Starzawie?
Tak, ja, kilkukrotnie i w dodatku na trzeźwo. I mnie podobnych jest sporo. Starzawa jest bowiem istniejącą od dobrych kilkunastu dekad stacją pomiędzy Krościenkiem a Chyrowem na Pierwszej Węgiersko-Galicyjskiej Kolei Żelaznej.
No słuchajcie, muszę wrócić do tego wątku, bo choć się sam wygłupiłem, to najwyraźniej dobrze mi nos podpowiedział - coś z tą Starzawą nie pasuje... Instynkt nie zawiódł :D

O tym nalocie to pisze i Olejko, i G. Artl (tekst w "Lotnictwie w Przełamaniu Gorlickim..."). Dotarłem do meldunku o owym wydarzeniu - no i co ja widzę. Meldunek pochodzi z 1. Armii, zaiste raz pojawia się w nim "Starzów", a oprócz niego - Chmielnik, Pińczów, Połaniec, Osiek, Dąbrowa, Szczucin oraz ... Staszów.
Stacja kolejowa w Starzawie, acz istniała, chyba jednak wyszła z tej historii bez szwanku :)
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości