Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)
Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)
Szanowni Forumowicze,
Nie wiem czy jest to znany opis ale przeglądając Nowiny z 1915 roku natknąłem się na opis bitwy toczonej nieopodal Kaimu.
Z zeznań naocznych świadków wynika, że najbardziej w ataku na Bieżanów, wyprowadzonym w sile jednego kozaka na koniu i dwóch spieszonych ucierpiało pogłowie kur... Atak wyprowadzono z lasu śledziejowickiego
Nie wiem czy jest to znany opis ale przeglądając Nowiny z 1915 roku natknąłem się na opis bitwy toczonej nieopodal Kaimu.
Z zeznań naocznych świadków wynika, że najbardziej w ataku na Bieżanów, wyprowadzonym w sile jednego kozaka na koniu i dwóch spieszonych ucierpiało pogłowie kur... Atak wyprowadzono z lasu śledziejowickiego
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)
Potwierdza to wielokrotnie ponawiane, masowe szturmy na pozycję wysuniętą "Chlew II" i punkt oporu "Bierzanów-Kurnik"
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)
Och, ciekawe co na te, tak precyzyjne, fakty - pewien znany Przemysław… (- tak łatwo miotający inwektywy, „oceny” oraz „nazwania”). Czyżby czekał nas od najbliższego razu - nowy format i obraz rekonstrukcji walk na Kaimiu - w chmurach „dymu”… z pierza ? Czy moździerz to wytrzyma… ?
Re: Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)
W Nowinach była zdaje się cała seria takich relacji. Redaktorowi udało się nawet porozmawiać z jednym proboszczem który nie żył już od kilku lat.
Jeśli chodzi o obchody na Kaimiu to jest już poważna zmiana jakościowa - śmieci po nich sprząta mpo. Do programu włączono też upamiętnienie ostrzelania przez Austriaków w Staniątkach klasztoru z księżmi i zakonnicami.
Jeśli chodzi o obchody na Kaimiu to jest już poważna zmiana jakościowa - śmieci po nich sprząta mpo. Do programu włączono też upamiętnienie ostrzelania przez Austriaków w Staniątkach klasztoru z księżmi i zakonnicami.
Re: Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)
No tak, niewątpliwie (te relacje/"relacje" w "Nowinach").
Także i ta, która stała się relacją fundamentalno-konstytutywną MITU o wielo-tysięczno-ofiarowej BITWIE na Wzgórzu Kaim - bierzanowskiego kościelnego/organisty, "naocznego świadka", co to go właśni parafianie opisali jako tego, który ze strachu (czyżby przed... zgwałceniem ) trzy dni z piwnicy nosa nie ruszył w tamte dni. Ale... - "widział"...
Bardzo zgrabna propagando-fałszywka naszego Twierdzowego pododdziału propaganda-PressBüro. Arcyskuteczna. Tak skuteczna, że doświadczonych (wydawało by się przynajmniej) oficerów Wojska Polskiego potrafi zwodzić i uwodzić, tumanić i oślepiać-zaślepiać - w latach1980-tych, 1990-tych, 2000-nych - aż po obecne, 2020-ste. Są na to dowody, przykłady tego. Całkiem świeże.
Re: Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)
Autocytat z/do samego siebie - a feee…
Ale - żeby właściwie zakotwiczyć poniższy „c.d.”. Czegóż się nie zrobi dla klarowności przekazu.
Żeby nie było zarzutów, że goło- i pusto-słowie ! - w tej trosce o opinie, o auto-poczucie istotnych, zaangażowanych (niektórzy przez dziesięciolecia już) dyskutantów debaty wokół „Tematu Kaim”. Próbka stylu i języka jednej z aktywnych stron tejże dyskusji.
Sami popatrzcie, przeczytajcie, oceńcie…
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)
Piękny tekst.
Wiadomo już, na czyj młyn przeciwnicy teorii o hatakumbie kaimowej kierują (pod płaszczykiem) mętną wodę, by potem w niej łowić.
Wiadomo już, na czyj młyn przeciwnicy teorii o hatakumbie kaimowej kierują (pod płaszczykiem) mętną wodę, by potem w niej łowić.
Re: Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)
Zaraz zaraz. Przecież ze spisanych wspomnień ówczesnego organisty bieżanowskiego, Jakuba Jamki, dość wyraźnie wynika, że w Bieżanowie i na Kaimie nic się nie działo.johan1968 pisze: ↑16 sty 2024, 10:35Także i ta, która stała się relacją fundamentalno-konstytutywną MITU o wielo-tysięczno-ofiarowej BITWIE na Wzgórzu Kaim - bierzanowskiego kościelnego/organisty, "naocznego świadka", co to go właśni parafianie opisali jako tego, który ze strachu (czyżby przed... zgwałceniem ) trzy dni z piwnicy nosa nie ruszył w tamte dni. Ale... - "widział"...
Najbardziej to chciałbym jednak posłuchać. Tej narracji omalprofesora o bitwie o Kaim.
Ostatnio zmieniony 17 sty 2024, 09:54 przez tmach, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)
Och ! tak !
Tak !!
Ja też ! - „najbardziej tej relacji-opowieści omalProfesora posłuchać chciałbym” !
A co do opublikowanych wspominek/„wspomnień” Pana organisty Jamki - no, właśnie… A jednocześnie - a jednak .
Re: Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)
Jamka we wspomnieniach pisze że go w tym czasie nie było w Bieżanowie,, wywiózł rodzinę do Podgórza o ile dobrze pamiętam.
Z tymi "Nowinami" coś mi nie pasuje, ukazywały się do 1913, ja te relacje znam z "Czasu"
Z tymi "Nowinami" coś mi nie pasuje, ukazywały się do 1913, ja te relacje znam z "Czasu"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości