Istotnie!
A na marginesie - Monarchia nie darmo upadła.
Z bliska to to okropnie widać i takich Eckl’ów były tabuny.
Ale - z niewielkimi a chlubnymi wyjątkami, za regułę przyjąć można, że im więcej odznaczeń, tym żałośniejsza postać.
(I dziś są rekordziści w zaliczaniu odznaczeń Pierwszy przykład z brzegu, z grupy tych zabawnych: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Norbert_Wójtowicz a tu kolekcjoner-wersja „wojskowa” https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mirosław_Michalski