Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)

I wojna światowa (1914–1918)
Awatar użytkownika
piters
Posty: 83
Rejestracja: 04 cze 2018, 10:36

Re: Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)

Post autor: piters » 19 gru 2024, 19:37

Józek pisze:No i wyczyn Łukasika, który dołączył do swojej książki źródła przeczące temu co napisał.
Otóż to. Zastanawiałem się, w jakim celu przytoczono dzienniki rosyjskiej 11 DP, skoro nic bardzo bojowego się w nich nie dzieje i w opisie "drugiej bitwy" zasadniczo też nie. Doszedłem do wniosku, że być może dlatego, że te aneksy to najbardziej wartościowa część książki.
Józek pisze:Nowe wcielenie barona von Beschi idzie w stronę opiewania "bitwy artyleryjskiej" ale chyba jeszcze nie zdecydował gdzie ją umieścić
Przyznaję, że i ja przed 20 laty uległem lekturze prasy z epoki oraz opowieściom kilku osób tak, że święcie wierzyłem w "drugą bitwę". Podobnie zresztą, jak też w jakiś walny atak Rosjan w kierunku tego miasta. O ile "cud nad Rabą" dość szybko mi się zweryfikował na podstawie lokalnych źródeł, to teoria o natarciu 11 Korpusu na odcinek Kosocice - Rajsko dematerializowała się w mojej głowie odrobinę wolniej; głównie zresztą dlatego, że się tym przestałem bliżej interesować. Ale jak widać, prawdy objawione mają nadal wielu zwolenników i pewnie już tak zostanie.

Co do nowatorskiej teorii "bitwy artyleryjskiej": Należałoby zacząć od zdefiniowana, czym w ogóle jest bitwa artyleryjska, a przede wszystkim - czym w ogóle jest bitwa. W świetle teorii wojskowości za bitwę należy uznać bitwę pod Krakowem, rozpoczętą stosunkowo małymi siłami bitwę pod Limanową-Łapanowem, czy też pod Gorlicami-Tarnowem. Nie będą jednak bitwą - z formalnego punktu widzenia, a nie w mowie potocznej, która określenie bój jakoś gorzej trawi - wydarzenia pod Charzewicami, pod Szczepanowem, Myślenicami czy na wzgórzu 476 pod Wiśniową. Są to bowiem boje w skali czysto taktycznej, jakich w tym rejonie było wiele. Tak samo Kaim, pod względem skali to co najwyżej bój z wykorzystaniem artylerii, i również - jakich było wiele.
johan1968 pisze:No, taką - hmmm... - alegorią, opartą na powyższym modelarstwie i ja bym nie pogardził. Tylko - "wycieczki na wzgórze Kaim" - mogły by się stać, cokolwiek, mniej rodzinne (a i kard.Dziwisz - być może😎 - byłby trudniejszy do zaproszenia😄).
Myślę johanie1968, że wielu by tam tym chętniej kwiatki składało, gdyby taki motyw pomnika był ;)

johan1968
Posty: 294
Rejestracja: 03 cze 2018, 18:07
Lokalizacja: Kraków/Krzeszowice

Re: Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)

Post autor: johan1968 » 23 gru 2024, 10:27

piters pisze:
19 gru 2024, 19:37
johan1968 pisze:No, taką - hmmm... - alegorią, opartą na powyższym modelarstwie i ja bym nie pogardził. Tylko - "wycieczki na wzgórze Kaim" - mogły by się stać, cokolwiek, mniej rodzinne (a i kard.Dziwisz - być może😎 - byłby trudniejszy do zaproszenia😄).
Myślę johanie1968, że wielu by tam tym chętniej kwiatki składało, gdyby taki motyw pomnika był ;)
Mój sarkastyczny cynizm (czyli - ZNAJOMOŚĆ Życia) oraz uwielbienie Człowieczeństwa, najpiękniej zapisanego, zaklętego - w powabie kobiecego ciała (no, OK, bądźmy szczerzy - starczy, nieokiełznany seksizm😉) - nie pozwalają mi nie zgodzić się z tą tezą. No, tylko te aspekty... wychowaczo-dydaktyczne. Oraz dobrostan serca osób duchownych... Eeee, nie ! - furda tam "cnotliwości" Dziwisza i tego drugiego Jego funfla 😎 ! - REALIZOWAĆ, na-ten-tychmiast !

Józek
Posty: 158
Rejestracja: 27 mar 2020, 06:58

Re: Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)

Post autor: Józek » 14 gru 2025, 00:04

Skoro jest grudzień to w soszialmediach znów mieliśmy wysyp dyrdymałów "rocznicowych" w których kolejne generacje odkrywają że żadnej bitwy na Kaimie może i nie było ale zarazem jednak była ona jednym z donioślejszych wydarzeń w dziejach tej części Europy. :lol:
Oraz że pomnik jest symbolem (i tutaj już można sobie dość dowolnie wymyślać czego to on niby jest symbolem).
Rosną też bajeczki pomniejsze, np. taka że krwawy bój o Kaim zmyślono rzekomo dla pokrzepienia serc w obliczu porażek w końcu roku 1914. Potrzeby takiego zmyślania nie było - prasa rozpisywała się o tym że 6 grudnia Niemcy zajęli Łódź, potem przyszły wiadomości o bitwie limanowskiej. W kolejnych miesiącach lokalnie ck propaganda kładła nacisk na odzyskanie Wieliczki, tutaj artystyczne i fantastyczne przykłady:
Wieliczka1.jpg
Wieliczka2.jpg
Autorzy publikacji propagandowych nie mogli się jednak zdecydować czy "bohaterowie Wieliczki" pokonali ruskich ogniem artylerii (pierwszy obrazek) czy karabinów maszynowych (obrazek drugi).
Rzekomą bitwę na Kaimie wymyślono dopiero końcem 1915 r. i jej medialny żywot trwał może ze dwa tygodnie. O tym ile w tej historyjce było prawdy najlepiej świadczy chyba fakt że po wyjeździe Kuka z Krakowa już żadnych obchodów na Kaimie nie było.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Reluton
Posty: 46
Rejestracja: 10 kwie 2023, 19:11

Re: Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)

Post autor: Reluton » 14 gru 2025, 09:42

Witam.

Jak już kiedyś wspominałem dawno temu zbierałem informacje od „parówkowych skrytożerców”. Ci już jakieś ćwierć wieku temu śmiali się z tej „bitwy”. To jest szmat czasu. Najwyraźniej jeszcze ktoś w to wierzy. Co do wspomnianego „Cudu nad Rabą” to rozpoznaję tu osoby, które na podstawie przekazów prasowych i dziur w ziemi w swoim czasie pisały o setkach nieodnalezionych poległych po stronie rosyjskiej, ich okrążeniu czy stanowiskach „moździerzy” (i nie chodzi tu o działa) cokolwiek to oznacza w realiach końca 1914 roku….. Akurat po walkach w rejonie Wiśniowej czy obronie przez Landszturm rejonu Osieczan coś tam w ziemi zostało choć w śladowej formie. Na obszarze przedmiotowej „bitwy” podobno była pustynia ( i są to dane sprzed ćwierć wieku więc żadni „parówkowi skrytożercy” nie ukradli zrozpaczonemu społeczeństwu bezcennego dziedzictwa).

Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości