Austro-Węgry

Historia z cyklu - trawestując (lekko) Hrabala: "o tym, jak nieprawdopodobne faktem się stanie". Czyli prawie jak Polska od morza do morza (ten Bałtyk i to Morze Czarne...)

#http://awforum.ihostfull.com/Kopia%20fo ... index.html
Ech... bez urazy wspaniałych odnowicieli i kontynuatorów świętej sprawy. Łza się w oku kręci. Toż to były emocje... Ale: z nowym rokiem - nowy duch! Czuwaj!

Coś obiło mi się o uszy, jakoby starego forum już nie było
Wspomniałem o tym, bo może ktoś zarchwizował

Na ten temat była chyba dyskusja na starym forum. Tak mi coś dzwoni.

Gdybyż Trotta nie był taki tajemniczy od początku, sprawa dawno byłaby wyjaśniona...

Spróbuję ja. Otóż pierwsza litera to łacińskie "S", druga "a", ostatnia to miękki znak, a przed nim "t". Reszta raczej oczywista. Wychodzi "СапутЬ". Może gdybyś podał kontekst geograficzny, byłoby łatwiej.

Rzeczywiście, sporo nowych tematów (i miejmy nadzieję - "hitowych" ich prezentacji); z tym wiąże się pytanie oeffaga o materiały "po...". Skoro w jednym dniu tyle wystąpień, to nie ma innej możliwości, by konferencja spełniła swą rolę, jak tylko publikacja ich wszystkich. Swoją drogą bardzo ambitny ...

"nie ten koszmarny krój liter"
dzwoniło, dzwoniło, ale nie ten kościół, nie ten dzwon...
Chwała temu, kto rozumie secesję...

Panie i Panowie, z wielką zazdrością życzę wspaniałych wrażeń. Niestety, przeprowadzkowy armagedon mnie pokonał - ale mam gdzie (znaczy in my castle) teraz powiesić galicyjską flagę. P.s. @ Trotta: zadeklarowałem się niegdyś jako nabywca cudnego kalendarza, jeśli możesz w moim imieniu go odebrać (za...

Jak miło, że krakał z martwych powstał!