Austro-Węgry

....oraz sutener, gangus i kibol

Bedac turystycznie w Krakowie udalo mi sie nabyc w ksiegarni akademickiej ostatni egzemplarz. Jestem pod ogromnym wrazeniem. Swietnie, starannie wydana ksiazka. Polecam wszystkim. Wielki szacunek dla autora za pasje i podzielenie sie nia z czytelnikami. PS. Profil autora na fejsbuku jest nader godny...

Pan Jaroslaw Centek podobno za mlodych lat lubil mowic ze: "gwardia umiera ale sie nie poddaje". I ta dewize chyba stosowal.

Bardzo, bardzo smutna wiadomosc.

Troche szkoda, ze nie ma tu zdjec z pobytu forumowiczow w knajpie Pod Zegarem...

A ja w listopadzie sprawdze jak wyglada Lwow. Dzieki "Pudelek " . Na pewno skorzystam z Twoich rad...

Dzieki, KG za info. Nie, nie jest jeszcze za pozno . Na pewno nie omieszkam zobaczyc. Zwlaszcza, ze jeden z forumowiczow po zobaczeniu tych schodow z wrazenia musial "zebrac szczeke z ziemi..."

sorry za klawiature

czytaja, czytaja tyko sie nie ujawniaja )

Wybieram sie do tego miasta. I to nie na weekend wodczany :D, Bo podobno nasi rodacy tak traktuja Lwow. :D :D Czytalem relacje. :x Np. forumowicza Pudelek. :D . Nota bene jest swietna... Jesli ktos z ma jakies pomysly co do obejrzenia we lwowie w klimacie A-W. to chetnie zobacze. Ale jesli juz to pr...