Białe Legiony 1914–1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego

Awatar użytkownika
Krzysztof Ju
Posty: 80
Rejestracja: 27 maja 2018, 00:42

Białe Legiony 1914–1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego

Post autor: Krzysztof Ju » 12 cze 2018, 23:17

Zapowiedź wydawnicza Instytutu Pamięci Narodowej:

Wojciech Jerzy Muszyński, Białe Legiony 1914–1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego, Warszawa 2018, 448 s. + wklejka z pięcioma mapami, ISBN: 978-83-8098-409-7

Opis ze strony wydawcy:
Legiony Józefa Piłsudskiego zmonopolizowały wyobraźnię rodaków w zakresie „wiedzy” o polskim czynie zbrojnym w czasie I wojny światowej. Mało kto wie, że Piłsudski dowodził zaledwie jedną brygadą, liczącą nieco ponad 3 tys. żołnierzy. Walczyli oni po stronie państw centralnych, tzn. Niemiec i Austro-Węgier. Tymczasem ochotnicy polsko-amerykańscy, zorganizowani w ramach armii ententy w liczbie ponad 23 tys., byli najliczniejszą siłą na frontach walki o Polskę. To oni stanowili rdzeń późniejszej Armii Błękitnej, która walczyła pod dowództwem gen. Józefa Hallera na froncie zachodnim, a potem w Polsce.

Do boju stawiła się na początku wojny jeszcze jedna formacja: Legion Puławski. Walczył on również po stronie ententy, ale zorganizowano go za bardzo niechętnym pozwoleniem rządu rosyjskiego na froncie wschodnim. To z Legionu Puławskiego wyszedł w późniejszych latach I Korpus Polski w Rosji. Dowodził nim gen. Józef Dowbor-Muśnicki. Nasz album przywraca pamięć o tych formacjach i tworzących je ludziach.

Mimo że nosili rosyjskie mundury, pozostali polskimi patriotami, a ich celem była niezmiennie walka o zjednoczoną i niepodległą Polskę. Ich przeciwnicy zarzucali im często rzekome „moskalofilstwo”. Z oskarżeniami takiego rodzaju występowali ci, którzy w tym samym czasie tworzyli w Galicji własne legiony w sojuszu z Berlinem i Wiedniem. Swoją działalnością wspierali wysiłek zbrojny Niemiec w I wojnie światowej, a w nagrodę paradowali z odznakami Żelaznego Krzyża na swoich błękitnych mundurach.

Formacje polskie w Rosji, o których opowiada ten album, inaczej niż legiony galicyjskie, nie miały łatwego startu, ale także później, przez kolejne lata, musiały zmagać się z trudnościami i nieufnością ze strony rosyjskich sfer politycznych i czynników wojskowych.

Początkowo zabraniano im używania polskich symboli narodowych, a wielu wyższych dowódców rosyjskich nie uznawało nawet ich polskiego charakteru, nazywając je nie „polskimi”, lecz „poleskimi”, chociaż żołnierze polscy walczyli dzielnie, wierząc, że z dwojga złego to Niemcy pozostają – mimo wszystko – większym i groźniejszym wrogiem sprawy polskiej.

Białe Legiony, jak je potocznie nazwano jeszcze w 1914 r., miały jednak wiele szczęścia do kadry dowódczej: oddelegowani przez rosyjskie sztaby oficerowie, zawodowi żołnierze carskiej armii, okazali się w zdecydowanej większości nie tylko szczerymi Polakami i patriotami, ale także dobrymi taktykami, którzy w czasie walk nie zawiedli nawet w najtrudniejszych sytuacjach.

dwójkarz
Posty: 1044
Rejestracja: 27 maja 2018, 10:37

Re: Białe Legiony 1914–1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego

Post autor: dwójkarz » 13 cze 2018, 16:04

Tja... Szykuje się "perełka" równa Hallerowi

Awatar użytkownika
Ursi
Posty: 865
Rejestracja: 18 maja 2018, 16:57
Kontakt:

Re: Białe Legiony 1914–1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego

Post autor: Ursi » 13 cze 2018, 18:37

dwójkarz pisze:
13 cze 2018, 16:04
Tja... Szykuje się "perełka" równa Hallerowi
Co masz na myśli?
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.

dwójkarz
Posty: 1044
Rejestracja: 27 maja 2018, 10:37

Re: Białe Legiony 1914–1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego

Post autor: dwójkarz » 13 cze 2018, 19:46

Robione "na kolanie" (widziałem), poza tym, tak jak Haller, autor "z łapanki". Ma być kreda, duży format, twarda okładka i kolor dla gawiedzi...

Awatar użytkownika
Dtm
Posty: 64
Rejestracja: 17 cze 2018, 18:18

Re: Białe Legiony 1914–1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego

Post autor: Dtm » 17 cze 2018, 18:31

dwójkarz pisze:
13 cze 2018, 19:46
Robione "na kolanie" (widziałem), poza tym, tak jak Haller, autor "z łapanki". Ma być kreda, duży format, twarda okładka i kolor dla gawiedzi...
Autor jest przynajmniej szczerym, choć nie goracym, entuzjasta Białych Legionów. Fakt, że wiedza wojskowa i okołowojskowa (organizacja, mundur, barwa) Autora jest chyba (chyba!) nieistniejaca. Trudno pisać o wojsku będac patentowanym cywilem, a o wojsku ochotniczym bez pojęcia o dyscyplinie i duchu tej/takich formacji, ale może warsztat nadrobi braki podstaw.
"Do Polski? To pojedziesz i wrócisz! Przecież to nie jest zagranicą!" (Mitzi do Kani w "CK Dezerterach")

omnibus
Posty: 1
Rejestracja: 28 cze 2018, 18:06

Re: Białe Legiony 1914–1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego

Post autor: omnibus » 28 cze 2018, 18:36

Tytuł pracy zwodzi potencjalnego odbiorcę, nie było ciągłości istnienia dla tych inicjatyw.

oeffag
Posty: 498
Rejestracja: 31 maja 2018, 21:22
Lokalizacja: Ziemie Zabrane. Chwilowo Wwa

Re: Białe Legiony 1914–1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego

Post autor: oeffag » 29 cze 2018, 02:54

Zacytowany "opis ze strony wydawcy" jest kuriozalny.
Jak już używa się sformułowania "Legiony Piłsudskiego" to można przypuszczać o jakości przedsięwziecia.
Interesuje mnie też dlaczego praca ograniczona jest do I.Korpusu Polskiego.
A co z pozostałymi?


oeffag
Posty: 498
Rejestracja: 31 maja 2018, 21:22
Lokalizacja: Ziemie Zabrane. Chwilowo Wwa

Re: Białe Legiony 1914–1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego

Post autor: oeffag » 09 wrz 2018, 01:02

Kolejne kuriozalne sformułowanie w opisie książki (adres j.w.): "legiony galicyjskie".

dwójkarz
Posty: 1044
Rejestracja: 27 maja 2018, 10:37

Re: Białe Legiony 1914–1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego

Post autor: dwójkarz » 09 wrz 2018, 08:06

Autor z łapanki...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości