Order Wojskowy Marii Teresy

G. Banfield
Posty: 28
Rejestracja: 25 cze 2018, 20:42

Re: Order Wojskowy Marii Teresy

Post autor: G. Banfield » 10 mar 2019, 09:59

Order Marii Teresy jest jednym z najbardziej znanych orderów za waleczność . Ustanowiony w 1757 roku przez cesarzową Marię Teresę przetrwał do czasów nowożytnych do upadku naddunajskiej monarchii w 1918 roku . Po zakończeniu wielkiej wojny do 1931 roku nadawany przez kapitułę orderu za bohaterstwo na polach bitew pierwszej wojny światowej. Po zwycięstwie w 1757 roku nad Prusakami pod Kolinem, powstał nowy order będący pierwowzorem polskiego orderu Virtuti Militari. Pierwszymi odznaczonymi orderem Marii Teresy byli dowodzący pod Kolinem (obecnie Czechy) austriackimi wojskami feldmarszałek Leopold von Daun i książę Karol Aleksander Lotaryński (dowódca obrony Pragi). Początkowo order miał dwa stopnie – Krzyż Wielki i Krzyż Rycerski a od 1765 dekretem Cesarza Józefa II, istniał Krzyż Komandorski jako klasa pośrednia. W ten sposób ugruntowała się ostatecznie trzystopniowa gradację orderu, która zachowała się do końca jego nadawania. Orderem mogli być nagradzani wyłącznie oficerowie , niezależnie od pochodzenia i narodowości, co odgrywało olbrzymią rolę w wielonarodowej armii Habsburgów . Według statutu, order został zastrzeżony wyłącznie dla poddanych austriackich czego jednak rygorystycznie nie przestrzegano. Order posiadali: Car Aleksander I, Cesarz Wilhelm II, Pruski generał Helmut von Moltke, rosyjski generał, książę A.W Suworow , książę Bagration, książę Wellington, Car Bułgarów, Sułtan Turecki i wielu innych . Order nadawano za waleczność i śmiałe czyny wykonane bez rozkazu w obliczu wroga. W historii istnienia orderu znalazło się na przestrzeni XVIII, XIX i XX wieku kilkunastu Polaków. Zaszczytną listę otwiera pułkownik Andrzej hr. Poniatowski (brat Króla Polskiego Stanisława Augusta , ojciec Księcia Józefa) który jako jedyny Polak otrzymał order dwukrotnie , napierw Kleinkreuz (krzyż kawalerski ) a w 1765 roku Krzyżem Komandorskim Orderu. Za zasługi podczas I wojny światowej odznaczono orderem 131 oficerów. W elitarnym gronie odznaczonych za walki podczas wielkiej wojny znalazło się pięciu Polaków : generał Tadeusz Jordan-Rozwadowski, generał Stanisław Wieroński, kontradmirał Jerzy Anzelm Zwierkowski, major Mieczysław Skulski, kapitan Emil Prochska. Wręczanie orderu odbywało się na corocznej ceremonii zwanej promocją. Pierwsza odbyła się w roku 1758. Ostatnia – po upadku monarchii 3 października 1931 roku. W czasie pierwszej wojny światowej odbyły się promocje od nr 171 do 185 w czasie których nadano i wręczono 11 Krzyży Wielkich, 10 Komandorskich i 110 Rycerskich . Po rozpadzie Austro-Węgier kapituła orderu dysponująca znacznym majątkiem, pod przewodnictwem Kanclerza Generała Viktora Dankla rozpatrzyła pozostałe wnioski o nadania orderu za pierwszą wojnę światową i w listopadzie 1938 roku zakończyła swoją działalność. Order wygasł wraz ze śmiercią ostatniego kawalera orderu w 1986 roku. Był nim linienschifsleutnant Gottfried Banfield – as austo-węgierskiego lotnictwa morskiego, dowódca stacji lotnictwa morskiego w Puli nad Adriatykiem.
Insygnia orderowe Krzyża wielkiego składają się z : odznaki orderu, gwiazdy na pierś i wstęgi.
Odznaka orderu ma formę złotego krzyża leopoldyńskiego pokrytego białą emalią . Centralny medalion rozdzielony został na poziome trzy części czerwoną , białą i czerwonej, wykonany techniką emalii , otoczony wieńcem, biało emaliowanym z napisem „ FORTITUDINI “ – (z łac. ODWADZE – ZA ODWAGĘ) . Na rewersie umieszczono cesarskie inicjały otoczone okręgiem z zielonej emalii . Odznaka orderu mogła być udekorowana brylantami jako szczególne wyróżnienie monarchy dla odznaczonego . Gwiazda orderu na pierś ustanowiona została w formie srebrnego krzyża leopoldyńskiego. Pomiędzy ramionami krzyża umieszczono wieniec laurowy z zielonej emalii . Centralny medalion gwiazdy identyczny z medalionem odznaki orderu . Początkowo gwiazdy wyłącznie haftowano srebrnym i złotym bajorkiem od 1815 roku tłoczone ze srebra, cyzelowane i emaliowane . Rozmiary odznak i gwiazd zmieniały się w zależności od wytwórców i okresu wytworzenia . Wstęga orderu wykonana była z jedwabnej z mory z kokardą na biodrze szerokości około 100 mm pąsowa z szerokim białym pasem pośrodku .
Odznaka Krzyża Komandorskiego analogiczna do odznaki Krzyża Wielkiego , noszona na wstędze na szyi. Odznaka Krzyża Rycerskiego jest mniejsza i była noszona na piersi na wstążce ułożonej w trójkąt a także na wzór niemiecki wstążkę wpinano w pętlicę munduru.
Jedynym Kawalerem Orderu Marii Teresy, który w 1939 roku, zaginął na terenie zajętym przez armię czerwoną był Mieczysław Witold Mastycz-Skulski. Urodził się 23 lipca 1893 roku we Lwowie. Ukończył Niższą Realną Szkołę Wojskową w Strass (Styria), następnie lwowską Szkołę Kadetów Piechoty. Od 1911 podchorąży 20 Pułku Piechoty, w listopadzie 1913 roku awansowany na porucznika piechoty armii austriackiej. Przydzielony ostatecznie do 73 pułku piechoty c.k. armii, z którym wyruszył na front wielkiej wojny. W maju 1915 roku awansowany na nadporucznika otrzymał dowództwo półbatalionu w czasie ciężkich walk w masywie wysokich Alp Lessyńskich w rejonie Asiago . W Maju 1916 roku dowodząc swoim oddziałem śmiałym uderzeniem zajął Val d'Assa biorąc do niewoli oddział włoski strzegący drogi do doliny. Następnego ranka Skulski zaatakował pozycje włoskie na wzgórzu Monte Mosciach w Alpach Lessyńskich, które zajął śmiałym atakiem, biorąc do niewoli ponad 100 jeńców, zdobywając 6 nowoczesnych dział i 23 konie. Niebawem Włosi przypuścili kontratak siłami 2 batalionów piechoty. Podczas przeciwnatarcia Porucznik Skulski umiejętnie dowodząc swoim oddziałem , używając zdobycznych dział i karabinów maszynowych nie dał się wyprzeć z zajętych pozycji i dotrwał nadejścia posiłków austriackich. Ten śmiały atak umożliwił zdobycie sąsiednich wzgórz a w konsekwencji zdobycie Assiego dnia 28 maja 1916 roku. Austriacy znaleźli się w odległości 6 km od niziny weneckiej i tylko ofensywa Brussiłowa w Galicji uratowała Włochów od sromotnej klęski – być może od przegranej w całej wojnie. Za czyn ten Skulski został odznaczony Orderem Marii Teresy. W czerwcu 1916 roku ranny Skulski i trafił do szpitala. Po jego opuszczeniu , w dowód uznania przeniesiony do gwardii cesarskiej (Kaiserliche Leibgarde- Infanteriekompanie) Awansowany jako Gardeoberleutnant – na nadporucznika gwardii. Zaliczony w poczet osobistej świty Cesarza Karola.
Po upadku monarchii zgłosił się do nowo utworzonego Wojska Polskiego. Od grudnia 1918 roku dowódca kompani, potem batalionu 1 pułku strzelców podhalańskich. Walczy z wojskami czeskimi o Spisz oraz w Galicji Wschodniej wraz ze swoim pułkiem. W październiku 1919 roku został przydzielony na stanowisko adiutanta sztabowego oficera inspekcyjnego Dowództwa Okręgu Generalnego Kraków. W grudnia 1919 roku awansowany do stopnia kapitana. Po zakończeniu wojny nadal służył w DOGen. Kraków.
W dniu 10 czerwca 1921 roku Kapituła Orderu Marii Teresy odznaczyła krzyżem rycerskim Orderu Marii Teresy za śmiałe i brawurowe zdobycie Monte Mosiach w maju 1916 roku.
W latach 1922 – 1923 ukończył II kurs Szkoły Sztabu Generalnego w Warszawie awansująca na szefa sztabu 28 D.P. W Warszawie. W lipca 1923 roku awansowany do stopnia majora sztabu generalnego. W latach 1924 – 1926 odbył staż liniowy jako dowódca I baonu 3 pułku strzelców podhalańskich. Po zamachu majowym służył w Głównym Inspektoracie Sił Zbrojnych. Następnie był oficerem III oddziału Sztabu Generalnego, a potem p.o. szefa wydziału. W 1930 roku został wyznaczony na delegata Sztabu Głównego przy DOKP Lwów. W 1932 roku objął stanowisko dowódcy batalionu 71 pułku piechoty. Z dniem 31 marca 1933 roku przeszedł w stan spoczynku i zamieszkał w Warszawie. Za służbę w Wojsku Polskim został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. We wrześniu 1939 r. był w rezerwie personalnej Szefa Komunikacji Wojskowej. Po ogłoszeniu mobilizacji we wrześniu 1939 roku otrzymał przydział do kompani asysty Naczelnego Wodza i zaginął na terenach zajętych przez Armię Czerwoną. Pan Kryska-Karski w zeszycie nr 20 „Materiały do historii Wojska Polskiego” podaje że mjr. Skulski był w Starobielsku i został zamordowany przez NKWD. Brak jednak jego nazwiska na listach pomordowanych także inne źródła tego nie potwierdzają. Zagadką pozostaje fakt, że Kompania Naczelnego Wodza wraz z marsz. Śmigłym przekroczyła granicę 17 września1939 roku w Kutach i została internowana w Rumunii. Wśród internowanych nie było Majora Skulskiego, brak także wzmianek o min w literaturze i piśmiennictwie.




Rocznik Oficerski 1923, Warszawa 1923, str. 382, 407
Rocznik Oficerski 1928, Warszawa 1928, str. 121, 173
Rocznik Oficerski 1932, Warszawa 1932, str. 26
Stawecki P., „Oficerowie dyplomowani wojska Drugiej Rzeczpospolitej”, Wyd. Ossolineum, 1997, str. 66
Mariusz Patelski . Teki Biograficzne Nr 1/2003. Polacy Kawalerowie Orderu Marii Teresy. Opole 2003 Wyd. Uniwersytetu Opolskiego
Oskar Hofmann, Gustaw Hubka Der Milibar Maria Theresien Orden Die Auszeichungen im weltkrieg 1914 -1918. VwerlagMilitarwissenschaftliche Mitteilungen. Wien 1944

Awatar użytkownika
Ursi
Posty: 866
Rejestracja: 18 maja 2018, 16:57
Kontakt:

Re: Order Wojskowy Marii Teresy

Post autor: Ursi » 10 mar 2019, 16:56

Wiecie co jest śmieszne? Że dokumentów na MMThO Rozwadowskiego w Wiedniu nie potrafię namierzyć. A korzystałem z MMThO Archiv i nie ma w tym nic trudnego; mam kopie trzech „teczek” dla oficerów, którzy zdobyli to odznaczenie za walki nad Sanem. W katalogu nie widzę go ani pod Jordan, ani pod Rozwadowski. Ki czort? Czy M. Patelski korzystał i podaje jakąś konkretną sygnaturkę?
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.

Pudelek
Posty: 205
Rejestracja: 25 maja 2018, 10:14

Re: Order Wojskowy Marii Teresy

Post autor: Pudelek » 12 mar 2019, 18:09

Te ceremonie po rozpadzie AW to chyba musiały być raczej skromne?

Ciekawi mnie jak to wyglądało w przypadku tych "upomnień o zwrot"? A jak rodzina nie chciała zwrócić? No i co ma do tego Austriackie Ministerstwo Finansów, skoro nigdy nie był to order republikański? I czy nie lepiej byłoby zostawić rodzinie oryginał niż zmuszać do zamówienia jakiegoś zamiennika?

G. Banfield
Posty: 28
Rejestracja: 25 cze 2018, 20:42

Re: Order Wojskowy Marii Teresy

Post autor: G. Banfield » 14 kwie 2019, 23:37

Pudelek pisze:
12 mar 2019, 18:09
Te ceremonie po rozpadzie AW to chyba musiały być raczej skromne?

Ciekawi mnie jak to wyglądało w przypadku tych "upomnień o zwrot"? A jak rodzina nie chciała zwrócić? No i co ma do tego Austriackie Ministerstwo Finansów, skoro nigdy nie był to order republikański? I czy nie lepiej byłoby zostawić rodzinie oryginał niż zmuszać do zamówienia jakiegoś zamiennika?
z mojej skromnej na ten temat wiedzy;

po upadku Monarchii i zrzeczeniu się udziału w sprawach państwowych Cesarza Karola, ciężar rozpatrzenia napływających wniosków przejęła funkcjonująca do 1931 roku Kapituła Orderu MMTO. Po upadku Monarchii z racji braku funduszy, powojennego chaosu , niepewności promocji zaniechano (bo gdzie i kto miałby wręczać Order?) Kapituła pod przewodnictwem gen. Danka a nast. Arzta rozpatrzyła wnioski o nadanie OWMT do 1931 roku. Rozstrzygnięcia były dwojakie, albo decydowano o przyznaniu orderu albo nadawano złoty lub srebrny Medal Za Odwagę (z literką K) Pdznaczony, był zawiadamiany o fakcie odznaczenia orderem pisemnie. W początkowym okresie działalności kapituły, przynajmiej do 1924 roku order należało sobie zakupić samemu. Oferowały go firmy Rothe i Mayers a także mniej znane wytwórnie Braun oraz Rozet&Fischmeister. Insygnia orderów były wykonane już w tombaku lub w srebrze złoconym. Egzemplarze te nie podlegały regule zwrotu! od 1925 roku do 1931 kapituła orderu z funduszy własnych zakupiła i przesyłała odznaczonym odznakę w srebrze złoconym wykonaną przez firmę Vinz. Maeyers

Co do samego upomnienia o zwrot, czytałem jakiś przyczynek do wspomnień jednego ze spadkobierców odznaczonych orderem Leopolda, który przesiedział na granicy czesko - austriackiej 3 dni nieomal zaaresztowany (coczekiwał aż umyslny z Galicji przywiezie ten order), ponieważ nie zwrócił on po ojcu krzyża do Austriackiego Ministerstwa Finansów, które było spadkobiercą ustawowym kapituł orderowych : Św. Stefana, Leopolda, Żelaznej Korony oraz Orderu Marii Teresy. Ordery nie były republikańskie ale austriacy do 1938 roku odmawiali zgody na przejazd przez swoje terytorium osobom lub spadkobiercom odznaczonych, którzy powinni order spadkobiercy kapituły zwrócić = czyli Republice Austriackiej.Było to państwo ogromnie biedne i wstrząsane kryzysami od 1919 roku (uważam że najbardziej poszkodowane w wyniku wojny, której nie wywołało) Może stąd ta gorliwość?

Awatar użytkownika
Ursi
Posty: 866
Rejestracja: 18 maja 2018, 16:57
Kontakt:

Re: Order Wojskowy Marii Teresy

Post autor: Ursi » 15 kwie 2019, 07:44

Banfieldzie, byłbyś w stanie zerknąć do publikacji Patelskiego i zobaczyć na podstawie czego pisze on o OMThO Rozwadowskiego?
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.

Pudelek
Posty: 205
Rejestracja: 25 maja 2018, 10:14

Re: Order Wojskowy Marii Teresy

Post autor: Pudelek » 21 kwie 2019, 19:49

G. Banfield pisze:
14 kwie 2019, 23:37
Ordery nie były republikańskie ale austriacy do 1938 roku odmawiali zgody na przejazd przez swoje terytorium osobom lub spadkobiercom odznaczonych, którzy powinni order spadkobiercy kapituły zwrócić = czyli Republice Austriackiej.
nieco rozumiem o tych spadkobiercach ale czemu odmawiali zgody na przejazd samym odznaczonym? Karali ich za to, żę kiedyś zostali odznaczeni? :shock: Bo naleganie o zwrot orderu za życia to jakaś paranoja.
Było to państwo ogromnie biedne i wstrząsane kryzysami od 1919 roku (uważam że najbardziej poszkodowane w wyniku wojny, której nie wywołało)
tu bym polemizował - moim zdaniem najbardziej poszkodowane były Węgry. Ale i jedni i drudzy mieli los nie do pozazdroszczenia.

G. Banfield
Posty: 28
Rejestracja: 25 cze 2018, 20:42

Re: Order Wojskowy Marii Teresy

Post autor: G. Banfield » 15 maja 2019, 23:47

... oczywista pomylka, nie chodzilo i osoby odznaczone, lecz o ich spadkobiercow, moj blad -przepraszam nie mam polskiej klawiatury

G. Banfield
Posty: 28
Rejestracja: 25 cze 2018, 20:42

Re: Order Wojskowy Marii Teresy

Post autor: G. Banfield » 15 maja 2019, 23:51

Ursi pisze:
15 kwie 2019, 07:44
Banfieldzie, byłbyś w stanie zerknąć do publikacji Patelskiego i zobaczyć na podstawie czego pisze on o OMThO Rozwadowskiego?
zdaje sis ze na podstawie wspomnien rodziny Rozwadowskich, sprawdze to i podam pelna literature - przepraszam za brak polskich znakow diakrytycznych

G. Banfield
Posty: 28
Rejestracja: 25 cze 2018, 20:42

Re: Order Wojskowy Marii Teresy

Post autor: G. Banfield » 18 maja 2019, 10:20

Ursi pisze:
15 kwie 2019, 07:44
Banfieldzie, byłbyś w stanie zerknąć do publikacji Patelskiego i zobaczyć na podstawie czego pisze on o OMThO Rozwadowskiego?
Patelski nie ma w wykazie zrodel kwerend Ost Kreiegsarchiv. Glownie to Hofmann Hubka, Archiwum Rodziny Rozwadowskich w posiadaniu Stanislawa Rozwadowskiego z Katowic, A. Rozwadowski Kronika Rodzinna Rozwadowskich. CAW Ap, sygn. 6009, Tadeusz Rozwadowski.

Awatar użytkownika
Ursi
Posty: 866
Rejestracja: 18 maja 2018, 16:57
Kontakt:

Re: Order Wojskowy Marii Teresy

Post autor: Ursi » 18 maja 2019, 15:56

Dzięki za sprawdzenie. Muszę się chyba kopsnąć do CAW-u, tfu, WBH i przewąchać temat -- może p. generał sprowadził swoje akta to Polski? Podobno wielu tak robiło. Ale z drugiej strony wątpię, że wydaliby mu oryginały z MMThO Archiv...
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości