Artykuł mądry inaczej

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1453
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Artykuł mądry inaczej

Post autor: Trotta » 26 lut 2019, 08:27

Pomieszanie mitologii, legionowej hagiografii, podlane wybitnym brakiem znajomości faktów.

https://menway.interia.pl/historia/news ... Id,2788010

Wystarczy rzucić okiem na:
Tylko druga brygada i tylko w ciągu pierwszego roku walk straciła niemal połowę stanu osobowego
Daje nam to straty przynajmniej trzykrotnie (w skrajnych wypadkach - nawet sześciokrotnie) mniejsze niż w przeciętnych jednostkach austro-węgierskich na froncie. Autor nie ma zielonego pojęcia (chyba że łże w żywe oczy), że Legiony były dość mocno oszczędzane. Z reguły oszczędzało je własne dowództwo - z czego zarzutu robić nie sposób - a wyższe dowództwa austro-węgierskie to tolerowały. Starczy przywołać casus Łowczówka, gdzie prośby Sosnkowskiego o wycofanie zostały przez Austriaków spełnione, mimo krytycznej sytuacji na froncie i problemów z odwodami. Legioniści, ze znacznymi stratami, po kilku dniach poszli sobie na odpoczynek. Sąsiednie pułki austro-węgierskie, będące od dawna w boju, pozostały na froncie i go utrzymały, chociaż straty na poziomie 50 % i to nie w rok, a w tym jednym boju były dla nich nieosiągalnym komfortem...

Podana wielkość - 50 % strat w rok - obala tezę artykułu, zamiast ją potwierdzać. Autor słusznie - jeśli chciał swoją tezę udowadniać - wybrał przykład II Brygady, która walczyła dość intensywnie; ale o dwumiesięcznej labie I Brygady, zjawisku niespotykanym w armii austro-węgierskiej, jakoś napisać zapomniał.

Niby to tylko popularnonaukowe (moim zdaniem - wyłącznie popularne), ale niestety takie bajeczki są czytane i kształtują wyobrażenia ludzi o tamtej wojnie...
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

Awatar użytkownika
Ignacy K
Posty: 12
Rejestracja: 14 lis 2018, 20:03

Re: Artykuł mądry inaczej

Post autor: Ignacy K » 26 lut 2019, 20:39

Takich kwiatków, potwierdzających bladą wiedzę autora jest więcej.
Pod Rokitną, w kwietniu 1915 roku, oddziałowi polskich ułanów rozkazano zdobywać najeżone lufami karabinów maszynowych okopy wroga.
szarżowały siły w składzie szwadronu czyli pododdziału
atak konny na karabiny stał bowiem w sprzeczności z absolutnymi podstawami sztuki wojennej.
szarża na tym poziomie to taktyka a nie sztuka wojenna
Pierwszy komendant Legionów, Karol Durski-Trzaska....Nie miał szczególnych talentów ani potrzebnej na tym stanowisku wyrywności.
"wyrywnośc" - ta niezbędna cecha dowódcza na stanowisku dowódcy szczebla w zasadzie korpusu rozbawiła mnie najbardziej

bardzo popularne naukowe wcale

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1453
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Artykuł mądry inaczej

Post autor: Trotta » 27 lut 2019, 08:07

Ignacy K pisze:
26 lut 2019, 20:39

"wyrywnośc" - ta niezbędna cecha dowódcza na stanowisku dowódcy szczebla w zasadzie korpusu rozbawiła mnie najbardziej
Cóż, polska szkoła dowodzenia, oparta na co wyrywniejszych weteranach właściwej brygady dowiodła swej "przydatności" niecałe ćwierć wieku po Rokitnie :(
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

Awatar użytkownika
Ursi
Posty: 865
Rejestracja: 18 maja 2018, 16:57
Kontakt:

Re: Artykuł mądry inaczej

Post autor: Ursi » 27 lut 2019, 10:29

Cóż, artykuł ten wyraźnie (co widać już od lidu) ma za zadanie szokować, a nie informować...
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości