Dzięki za ciepłe słowa, ale w na każdym etapie prac uczestniczył jeszcze Wojtek, zaś przy konkretnych robotach dodatkowo Michał - senior, Michał - junior, Darek - właściciel potężnego traktora, który wywiózł beton tuż pod cmentarz, Marek - konserwator (renowacja steli, nadzór konserwatorski) i w końcu Wiesiek - stolarz (dzięki jego pomocy, w ciągu jednego dnia udało się zamontować wszystkie krzyże).
Wszystkie trybiki na poszczególnych etapach zadziałały, a efekt widać na 61-ce Wirchne.