Operacja limanowsko-łapanowska, Żegocina - Kamionka Mała 1.10.2023

Awatar użytkownika
piters
Posty: 69
Rejestracja: 04 cze 2018, 10:36

Operacja limanowsko-łapanowska, Żegocina - Kamionka Mała 1.10.2023

Post autor: piters » 06 wrz 2023, 07:44

Takie coś mi fejsbuki doniosły.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1463
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Operacja limanowsko-łapanowska, Żegocina - Kamionka Mała 1.10.2023

Post autor: Trotta » 13 wrz 2023, 22:04

Skład zacny. Polecam uwadze zwłaszcza pierwszego referenta i jego temat. Bo o naszych i Niemcach to już parę razy mówione było, a tu będzie okazja posłuchać o przeciwnej stronie. I powinno być ciekawie!

Organizatorom należą się wielkie wyrazy uznania za ogłoszenie wydarzenia i opublikowanie programu na niemal miesiąc przed terminem. To nie takie częste, chciałoby się, żeby zawsze tak było!
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

KG
Posty: 763
Rejestracja: 19 maja 2018, 16:16

Re: Operacja limanowsko-łapanowska, Żegocina - Kamionka Mała 1.10.2023

Post autor: KG » 02 paź 2023, 10:43

Bardzo ciekawe wykłady. Dla mnie najbardziej interesujący o działaniach armii rosyjskiej, bo o tym niewiele dotychczas mówiono i pisano. Organizacja konferencji bez zarzutu, uczestników duża liczba, a wśród nich wielu znajomych, w tym kilku dawno nie widzianych.
Ostatnim punktem programu była uroczystość na cmentarzu nr 357 Orłówka pod Jastrząbką w Kamionce Małej.
Spodziewałem się krótkiej wizyty (w programie 25 minut), a tymczasem był to piknik przed cmentarzem i widowisko „światło i dźwięk” wewnątrz.
https://images89.fotosik.pl/688/00db1a185b0398c3med.jpg
Sama formuła spektaklu na cmentarzu dla mnie niezbyt pociągająca, ale wycofałem się przede wszystkim dlatego, że musiałbym stać na grobie, tak jak prawie wszyscy ustawieni półkolem na mogiłach masowych 11-14, tuż za wejściem na cmentarz.

Awatar użytkownika
piters
Posty: 69
Rejestracja: 04 cze 2018, 10:36

Re: Operacja limanowsko-łapanowska, Żegocina - Kamionka Mała 1.10.2023

Post autor: piters » 02 paź 2023, 18:10

Potwierdzam, było fajnie i pierwszy wykład wzbudził chyba największą ciekawość, co bynajmniej nie oznacza, że pozostałe nie były ciekawe.
Organizacja na dobrym poziomie.
Odnośnie cmentarza, to mnie się udało ostrożnie wcisnąć w sam wolny narożnik pomiędzy mogiłami 14 i 20, natomiast faktycznie - wpuszczenie ludzi na cmentarz i pozwolenie by stali na mogiłach, a także łazili w poprzek przez pole grobowe, było nie na miejscu i najbardziej eufemistycznie określenie to "niedociągnięcie". Zresztą, oficjele składający wieńce też szli nie zygzakiem...
Cieszę się ze spotkania, tylu znajomych z branży wojennej i regionalistów to już nie pamiętam, kiedy spotkałem.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1463
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Operacja limanowsko-łapanowska, Żegocina - Kamionka Mała 1.10.2023

Post autor: Trotta » 02 paź 2023, 20:04

No mogę jedynie potwierdzić.

Adam zasłużenie zbiera pochwały. Po pierwsze, samo ruszenie tematu to już jest rewelacja. W końcu o ile z zakresu Gorlic pojawiały się - i to nawet dość dawno - jakieś teksty o carskiej armii, to w przypadku Limanowej-Łapanowa sprawy dotąd nie ruszył nikt ani pismem, ani mową, nic. I teraz wchodzi Adam, cały z twardymi danymi, łącznie z rosyjskimi stratami. Niesamowicie zmienia to obraz bitwy, która dopiero teraz dostaje trzeciego wymiaru. Oprócz rewelacji na skalę strategiczną były też objawienia w rozmiarach mniejszych, jak chociażby wsparcie rosyjskimi danymi informacji, że żadnej "II bitwy pod Krakowem" nie było, podobnie jak tysięcy carskich poległych na Kaimie.
Jakby tego mało, referat był chyba najspójniejszy i najbardziej solidnie przedstawiony! Pozostałe moim zdaniem też fajne (o jednym się nie wypowiadam, bo mój), no ale zasadnicza rzecz - jeśli dowiedzieliśmy się rzeczy nowych, to przede wszystkim od Adama. Bo pozostałe referaty o militarnych aspektach powtarzały w sumie wiadomości, które już wcześniej wybrzmiały. Co nie znaczy, ze nie warto o nich opowiadać nadal, nie wszyscy przecież słyszeli.

W przypadku Jastrząbki - podzielam zastrzeżenia przedpiśców, trudno w nocy zaprosić ludzi na ten cmentarz i liczyć, że zorientują się, po czym chodzą. Część pewnie bez oporów weszła na groby, ja sam dobrze się w tłumie przyglądałem, czy sam krawężniczka nie przestąpię, więc zakładam, że nie wszyscy byli świadomi, na czym stoją.

Ze znajomymi było tak, jak piters pisze. W końcu nie wszyscy spodziewani i możliwi do wyobrażenia - np. wielu z nas na pewno żałowało, że Jarka tylko na ekranie zobaczyliśmy. Tak czy owak, znajomi byli w takiej ilości, że w krótkich momentach przerw nie nadążałem się witać z kolejnymi, a niektórych spotkałem po raz pierwszy od lat.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

Awatar użytkownika
piters
Posty: 69
Rejestracja: 04 cze 2018, 10:36

Re: Operacja limanowsko-łapanowska, Żegocina - Kamionka Mała 1.10.2023

Post autor: piters » 03 paź 2023, 15:46

Kiedyś na fejsie wspomniałem, że sprawy zmierzają do obalenia teorii o "cudzie nad Rabą". Ależ był jęk zawodu... Pytano mnie nawet, czy jestem wierzący i czy wierzę w cuda ;)
A przecież już z 15 lat temu "dziadek" napotkany w Trzemeśni, na moje pytanie ileż to tych Moskali tam padło, odpowiedział że niedużo, coś koło dwóch...

Zakrz
Posty: 21
Rejestracja: 29 mar 2020, 20:48

Re: Operacja limanowsko-łapanowska, Żegocina - Kamionka Mała 1.10.2023

Post autor: Zakrz » 04 paź 2023, 10:54

Bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie referatu, mimo tego, że PowerPoint czasem nie chciał współpracować:)

Mi się bardzo podobały wykresy Tomka przedstawiające udział poszczególnych narodowości w wojskach Monarchii, co tłumaczy nasze i węgierskie skrzywienie na limanowski odcinek operacji, który jak wiemy nie należał do najgorętszych miejsc na froncie. Fajnie, że ruszono też wiarygodność danych narodowościowych spisanych przez Ehnla (no bo kto uwierzy, że np. 9 pułk piechoty honvedu składał się w 91% z Węgrów, skoro patrząc po jego okręgu poboru jest to jedna z bardziej słowackich jednostek).

A co do przeróżnych cudów to najlepiej je obalać właśnie statystyką i spojrzeniem tej strony która była ofiarą owego cudu. I wtedy nagle wszelkie nadprzyrodzone teorie topnieją jak śnieg w kwietniowym słońcu, bo wszystko ma logiczne wytłumaczenie, a źródła cudu są zwykle w zupełnie innym miejscu niż wszyscy myślą (i tu znów odwołanie do referatu Tomka).

Dzięki za spotkanie i ciekawe rozmowy.

Pazuzu
Posty: 46
Rejestracja: 01 cze 2018, 12:18

Re: Operacja limanowsko-łapanowska, Żegocina - Kamionka Mała 1.10.2023

Post autor: Pazuzu » 04 paź 2023, 13:20

A będzie z tego jakaś publikacja?

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1463
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Operacja limanowsko-łapanowska, Żegocina - Kamionka Mała 1.10.2023

Post autor: Trotta » 04 paź 2023, 15:49

Na razie nie było o tym mowy. Niektóre referaty niekoniecznie udałoby się przekształcić w jakiś sensowny artykuł. Padały głosy, że bitwa limanowsko-łapanowska powinna się kiedyś doczekać obszerniejszego opisu z prawdziwego zdarzenia (mniej obszerne i uwzględniające głównie jedną stronę walczącą już były, by wymienić "Śladami I wojny światowej między Rabą a Dunajcem" czy w miarę poprawne fragmenty "Podhalańskiego Adwentu").
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

Józek
Posty: 81
Rejestracja: 27 mar 2020, 06:58

Re: Operacja limanowsko-łapanowska, Żegocina - Kamionka Mała 1.10.2023

Post autor: Józek » 07 paź 2023, 06:34

Trotta pisze:
02 paź 2023, 20:04
Niesamowicie zmienia to obraz bitwy, która dopiero teraz dostaje trzeciego wymiaru. Oprócz rewelacji na skalę strategiczną były też objawienia w rozmiarach mniejszych, jak chociażby wsparcie rosyjskimi danymi informacji, że żadnej "II bitwy pod Krakowem" nie było, podobnie jak tysięcy carskich poległych na Kaimie.
Rosyjskie dane, a właściwie indeksy do nich, potrafią też dostarczać niezdrowych emocji. Wyszły mi z nich kiedyś spore straty (kilkudziesięciu żołnierzy) z rosyjskiego 128 pp pod "Brzeżanowem" tylko w jednym dniu 5.12.1914 r. (22.11.1914 starego stylu). Ten 128 pp to 32 dywizja, XI korpus który był przecież wtedy pod Bieżanowem.
"Brzeżanów" okazał się jednak być Brzezową, rejon gdzie przerzucono (rzeczywiście z rejonu Bieżanów-Wieliczka) brygadę z 32 dywizji.
Te straty to, tak na marginesie, prawie sami zaginieni bez wieści.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 93 gości