Strona 2 z 3

Re: Ksiązka o froncie włoskim

: 19 cze 2018, 22:41
autor: narcopolo
Dzięki :) jeżeli chodzi o książkę to szukam czegoś na start. A jest jakaś solidna praca o walkach nad isonzo po angielsku?

Re: Ksiązka o froncie włoskim

: 20 cze 2018, 13:18
autor: CK Dezerter
Jedyne solidne opracowanie o Isonzo po angielsku o ktorem wiem to:

J. Schindler. Isonzo: The Forgotten Sacrifice of the Great War.

https://www.amazon.com/Isonzo-Forgotten ... 0275972046

Re: Ksiązka o froncie włoskim

: 20 cze 2018, 13:24
autor: narcopolo
Dzięki :)

Re: Ksiązka o froncie włoskim

: 21 cze 2018, 18:11
autor: Krebsrot
Jak wygląda baza źródłowa książki Schindlera?

Re: Ksiązka o froncie włoskim

: 22 cze 2018, 00:10
autor: CK Dezerter
W sumie 10 stron źródeł. Jest cos z Kriegsarchiv, dwa dokumenty z Public Record Office w Londynie,3 prace dyplomowe w tym jedna autora ksiazki. Sporo pamiętników w językach niemieckim, włoskim i węgierskim. Historie pułkowe, OULK, różnego rodzaju opracownaia w językach innych niz angielski. Jak i czy rzeczywiście autor wykorzystał wszystkie podane źródła nie potrafie powiedzieć. Jeśli chcesz mogę zrobić fotki bibliografii i wysłać ci na priv.

Re: Ksiązka o froncie włoskim

: 22 cze 2018, 16:50
autor: Krebsrot
Gdybyś był tak miły, to będę wdzięczny.

Re: Ksiązka o froncie włoskim

: 23 cze 2018, 02:21
autor: Krzysztof Ju
Właśnie do kiosków trafił nr 1(59)/2018 czasopisma Militaria - Wydanie Specjalne, gdzie znajduje się artykuł Marka Sobskiego pt. Rok 1918 na froncie włoskim.

Re: Ksiązka o froncie włoskim

: 25 cze 2018, 09:35
autor: Trotta
Krzysztof Ju pisze:
23 cze 2018, 02:21
Właśnie do kiosków trafił nr 1(59)/2018 czasopisma Militaria - Wydanie Specjalne, gdzie znajduje się artykuł Marka Sobskiego pt. Rok 1918 na froncie włoskim.
Przejrzałem. Robi w miarę ciekawe wrażenie, choć zastrzegam, że się na froncie włoskim i roku 1918 nie znam wcale. Dość uderzające jest, że wykorzystane zostały książki polskojęzyczne i włoskojęzyczne - ale efekt chyba nie jest zły. Wskazano np kontrowersję co do "jeńców" po Vittorio Veneto. Co zdumiewa, to użyte kilka razy określenie "Korpus Artylerii". Ja mam szczerą nadzieję, że chodzi o chochlik, że np. korekta zrobiła autorowi świństwo, rozwijając na oślep skrót "KA"; gorąco wierzę, że nie jest to tłumaczenie pojęcia "corpo d'armata"...

Nota bene, w tym samym numerze "Militariów" znalazł się artykuł najpopularniejszego bodaj w naszym gronie twórcy, czytanego przez wielu z nas z taką pasją, że aż całe stronice zakreślaliśmy różnokolorowymi markerami. I wiecie co? Jakoś tak bez dygresji napisane, przypis jest aż jeden... zmiana Geistschreibera?

Re: Ksiązka o froncie włoskim

: 27 cze 2018, 00:05
autor: Krzysztof Ju
Autor artykułu, Marek Sobski, ma swoją stronę internetową www.wojna-mussoliniego.pl, gdzie nieco przybliża zawartość artykułu i zapowiada szczegółową analizę jednej z bitew.

W kategorii "Włochy w I Wojnie Światowej" pod adresem http://wojna-mussoliniego.pl/?cat=1455 są inne teksty o froncie włoskim, ale chyba większość to cytaty z Pajewskiego i Chwalby.

Re: Ksiązka o froncie włoskim

: 21 lip 2018, 16:15
autor: Krzysztof Ju
Zecernia: składnica tekstów wszelakich Piotra Kożuchowskiego - zecernia.com/html pisze:
Polacy na froncie włoskim w 1918 r.? W szeregach cesarskiej i królewskiej Armii jak najbardziej zrozumiałe. Ale Polacy walczący po stronie Ententy? Pod polską komendą? Tak! Był taki oddział, a jego żołnierze zostali uhonorowani najbardziej prestiżowymi medalami nadawanymi w armii włoskiej. Srebrne i brązowe Medale za Męstwo Wojskowe to tak jakby w Wojsku Polskim otrzymać Virtuti Militari i Krzyż Walecznych.

O wynikach mojego kilkudniowego śledztwa „dziennikarskiego” można przeczytać w tekście, który zamieściłem na portalu Academia.edu: Arditi Polacchi. A że, jak to mówi prokuratura, „sprawa jest rozwojowa” – temat drążę dalej, wkrótce więcej szczegółów.